Dusza jest doskonała, dusza jest piękna, indywidualna
i kompletna. Pamiętajcie o swoim pięknie i zaletach, pamiętajcie o tym, że
wszystko, czego doświadczacie i doświadczaliście w swojej kreacji, w swoich
cyklach życia, jest częścią tego, co składa się na ten szczególny klejnot, którym
jest każda indywidualna dusza.
Omnec Onec - kobieta, która przybyła na Ziemię z planu astralnego planety Wenus w połowie lat 50.
Wiedza, którą rozpowszechnia od wielu lat na Ziemi, wyraźne wskazuje na pozaziemski rodowód rasy ludzkiej. Mało tego, człowiek, jak wynika z podanej przez nią historii naszego układu słonecznego był niegdyś istotą bardzo zaawansowaną w rozwoju duchowym, świadomą swojej wiecznej duchowości i wielowymiarowości oraz posiadał pamięć swoich wcieleń i świadomość planu swojego życia.
Jak doszło do tego, że ta wspaniała, pozbawiona egoizmu, pełna miłości Istota znalazła się w stanie degradacji, przeżywając ograniczenia na wszelkich poziomach życia, prowadząc egzystencję okrojoną do walki o przetrwanie fizyczne i społeczne, z bardzo niewielkimi szansami na obudzenie duchowości?
O tym mówi Historia naszego Układu Słonecznego oraz Transformacja duchowa Ziemi.
Tłumaczenie: Anna Bogusz-Dobrowolska
Prośba tłumaczki: Ze względu na powyższą notkę oraz lojalność wobec Autorki tekstów, zwracam się do Czytelników z gorącą prośbą, by nie kopiowali i nie rozpowszechniali poniższych przekładów (czyli prośba ta nie dotyczy wersji oryginalnej). Szczególnie proszę PT blogerów, aby jeśli życzą sobie zapoznaćswoich odbiorców z tymi materiałami, podawali jedynie link do tekstów zamieszczonych na tym blogu. Proszę, niech tak będzie do czasu, aż uzyskam zgodę na szersze rozpowszechnianie przekładów. Dziękuję za zrozumienie. Anna Małgorzata
Omnec Onec - Zbiór tekstów
- Część I - Nieznana historia naszego
Układu Słonecznego. Transformacja duchowa Ziemi
Copyright © 2000 by Omnec Onec
Kopiowanie i rozpowszechnianie
tych tekstów, jak również cytatów z nich jest dozwolone pod warunkiem powołania
się na źródło. Wszelkie prawa dotyczące
edycji i tłumaczenia treści należą do Autorki i wymagają jej zgody wyrażonej na
piśmie.
Edycja i przekazanie: Anja C.R.
Schäfer
Internet: www.omnec-onec.com E-Mail: contact@omnec-onec.com
Nieznana Historia naszego Układu Słonecznego. Transformacja duchowa
Ziemi
W roku 1994 odbyłam pewne spotkanie
podczas medytacji. Znalazłam się w jakiejś dolinie, otoczona przez tysiące
ludzi, istot humanoidalnych i nie-humanoidalnych, pośród których rozpoznałam Paula
Twitchella i oczywiście - wuja Odina. Właśnie wtedy opowiedzieli mi po raz
pierwszy o transformacji.
Od lat 30. pracowali na jej
rzecz, stopniowo wytwarzając na Ziemi energię. Mieli wiele spotkań w tej
kwestii i potrzebowali współpracy wielu istot. Byli tacy, którzy nie chcieli
współpracować, inni chcieli, a niektóre istoty z innych galaktyk wcale nie były
zainteresowane. Jednak oni byli przeświadczeni o tym, że Ziemia jest szczególną
planetą, ze względu na wszelkie formy życia, jakie się na niej znajdują.
Bardzo wielu rozmaitych sprzymierzeńców
odwiedzało to miejsce i wnosiło wkład w życie Ziemi.
Jeśli chcecie zrozumieć
transformację i na czym ona polega, powinniście poznać historię tego systemu
słonecznego, istoty ludzkie oraz nieznaną historię Ziemi. Taką oto informację
przekazali mi Mistrzowie oraz pewne istoty podczas tego spotkania:
Około 40 milionów lat temu –
nie jest to precyzyjne określenie, ponieważ nie ma czegoś takiego jak następstwo
czasu, tylko wydarzenia są ważne a czas jest pojęciem stworzonym przez
człowieka – z czterech różnych galaktyk wysłano do tego układu słonecznego cztery
różne rasy ludzkie. Ich przedstawiciele zostali poinformowani przez Hierarchię
Duchową, że mają przybyć tu i kolonizować starsze planety. Byli bardziej
zaawansowani w rozwoju, niż możecie to sobie wyobrazić. Posiadali umiejętność
podróżowania do rozmaitych galaktyk, a także - do innych wymiarów oraz
przemieszczali się w przyszłości i przeszłości.
Mieli zdolności telepatyczne i
nie potrzebowali języka mówionego, chyba że zaistniałaby potrzeba komunikowania
się z istotami na niższym poziomie rozwoju. Komunikowali się ze wszystkimi
formami życia, zwierzętami, roślinami i minerałami. Porozumiewali się także z
mieszkańcami innych wymiarów, którzy poprzednio żyli w wymiarze fizycznym,
aniołami, wzniesionymi mistrzami itd.
Ich technika pozostawała w
pełnej harmonii z naturalnymi prawami stworzenia. Opanowali pojęcia związane z kreowaniem
przy użyciu energii swoich myśli. Podstawą
jest tu odpowiedzialność za użycie ich dla skutków pozytywnych i
konstruktywnych, które są korzystne i harmonijne a nie dla egoistycznych celów,
takich jak osiąganie mocy i dóbr.
Mieli pełne zrozumienie pojęć:
stworzenie i stwórca. Wiedzieli, że są Duszami i to wiecznymi duszami, które
nie są ograniczone przez ciała fizyczne. Śmierć dla nich nie istniała. Była przejściem z jednej egzystencji do
drugiej. Wybierali swoje wcielenia stosownie do doświadczeń, które chcieli
przeżyć lub misji, które życzyli sobie wypełnić.
Przybyli do tego układu
słonecznego, aby przynieść tu ludzkie życie i być opiekunami wszelkiego życia
na wszystkich planetach. Żółta rasa skolonizowała planetę, którą wy znacie jako
Marsa, czerwona rasa skolonizowała Saturna, czarna rasa – Jowisza, a biała rasa
– Wenus.
Ziemia była wówczas dopiero
kometą okrążającą system i nie przybrała kształtu planety ani nie umiejscowiła
się na żadnej orbicie dookoła słońca. Kiedy
Ziemia w końcu stała się planetą, była piękna, ze swoimi ogromnymi obszarami
wodnymi.
Te cztery rasy udały się do
odległych galaktyk i sprowadziły stamtąd wiele form zwierząt, ryb, ptaków,
roślin i minerałów oraz stworzyły jedyny w swoim rodzaju raj, gdzie wszystkie
formy życia żyły w harmonii.
W innych systemach również istniały
istoty humanoidalne i nie-humanoidalne, które nie były tak zaawansowane w
rozwoju jak te cztery rasy. Jednakże istoty te znały technologie podróży kosmicznych,
lecz nadal pozostawały na bardziej agresywnym i skłonnym do podbojów poziomie
świadomości. Usłyszeli o tej pięknej, nowej planecie. W tamtym czasie Ziemia
miała dwa księżyce, które równoważyły warunki pogodowe i kontrolowały pływy
wielkich akwenów.
Pierwsze istoty, które
zamieszkały na planecie były rasą dinoidów i reptoidów z dwóch różnych systemów
poza naszym układem słonecznym. Były one
inteligentne i chodziły na dwóch nogach jak ludzie, a byli oni byli wojowniczy
z natury, ponieważ uznawali siebie za stojących wyżej niż wszystkie inne formy
życia. W przeszłości te cztery rasy ludzkie były z nimi w konflikcie, kiedy wykształcili
oni w sobie taki sposób zachowania. Przybyli
na Ziemię, aby rabować jej minerały i cenne klejnoty. Wkrótce doprowadzili do
straszliwej wojny. Dołączyli do nich sojusznicy z ich rodzimych planet. Jedni
założyli swoją bazę na jednym z ziemskich księżyców, inni – na Ziemi. Była to
straszliwa wojna z użyciem wysoko zaawansowanej broni nuklearnej i laserowej, taka,
jakie oglądacie w waszych filmach science fiction. Trwała bardzo długo. Większość
form życia została spopielona a jeden z księżyców uległ zniszczeniu. Przestali
interesować się Ziemią, powrócili na swoje planety, zostawiając za sobą bezużyteczne
już dla nich zgliszcza.
Cztery rasy przysłały posiłki,
aby sprawdzić, czy można udzielić pomocy rannym dinoidom i reptilianom oraz zorientować
się, co mogą naprawić na Ziemi. Wkrótce odkryli, że z powodu promieniowania
radioaktywnego przebywanie na Ziemi jest niebezpiecznie, należy ją przedtem
oczyścić. A jednak musieli tu pozostać, aby nie zakazić swoich planet.
Na skutek promieniowania
dinoidzi i reptoidzi, którzy przetrwali, zmutowali do form dinozaurów i olbrzymich
reptoidówn, które znacie z waszej historii. Ludzie, którzy zostali uwięzieni, zmutowali w
formę istoty, którą nazywacie Neandertalczykiem.
Ziemia pozostawała w stanie dewastacji, nakryta olbrzymia chmurą
nuklearną, a to, co zostało z jej roślinności, było pożerane przez te
gigantyczne stwory, jak i ludzi oraz zwierzęta. Tak działo się przez setki lat,
zanim wielka kometa uderzyła w jeden z oceanów, wytwarzając w ten sposób inną
ogromną chmurę. Powstały takie ciemności, że promieniujące ciepło słońca nie
mogło wejść w interakcję z ziemskim polem grawitacyjnym i nastała epoka
lodowcowa. Zniszczyła zmutowane formy
życia i dała czterem rasom szansę na oczyszczenie i uzdrowienie Ziemi przy
pomocy ich technologii oraz energii.
Ponownie sprowadzili na Ziemię
rozmaite formy życia, znowu stwarzając raj, wyłączając ekstremalne warunki
pogodowe oraz ekstremalną aktywność pływów.
W owym czasie uświadomili
sobie, że ich planety przechodzą w stan naturalnego spoczynku i że nie będą
mogły dłużej podtrzymywać życia fizycznego. Tak więc zdecydowali, że
skolonizują Ziemię przy pomocy swoich ludzi. Martwili się o ten jeden księżyc,
ponieważ wywoływał trzęsienia ziemi i fale pływów oraz stwarzał inne zagrożenia
dla struktury Ziemi. Wiedzieli, jak pić fluidy, by ochraniać siebie i
równoważyć wewnętrznie. Powstały pierwsze kolonie – Atlantyda i Lemuria.
Reszta ludzi pozostała na swoich
planetach, by oczekiwać swojego przeznaczenia. Wiedzieli, że przepadną i umrą. Podjęli
tę decyzję, że na Ziemię sprowadzone zostaną młodsze pokolenia wraz z
niektórymi nauczycielami duchowymi i starszyzną. Planeta była zbyt mała dla
nich wszystkich. Lecz nie czuli lęku przed śmiercią.
Musieli ponownie stworzyć raj. Otrzymali
wskazówki, by budować tutaj specjalne świątynie jako portale do innych
wymiarów. Ze względu na agresywne istoty świątynie te były ukrywane na dla
przyszłych celów, gdy miały stać się bardzo ważne. Tam mogłyby odbywać swoje medytacje również
wyższe istoty.
Otrzymali wskazówki co do
budowy dwóch tarcz wokół Ziemi składających się z drobinek lodu, aby
zrównoważyć wpływ jednego księżyca. Wytworzyli na Ziemi klimat tropikalny. W tym czasie nie było pustyń. Mieli
specjalne kryształy do tych portal i byli w stanie obniżyć swoje wibracje, aby
przejść przez te portale. Wiadomości o tej pięknej planecie szerzyły się. A
więc ciemne siły przybyły ponownie, były to ludzkie istoty, lecz nie aż tak
zaawansowane w owym czasie. Mieli odmienną strukturę genetyczną. Byli bardzo potężni, lecz chcieli użyć swej
mocy dla manipulacji i kontroli.
Ludzie, którzy pozostali na
innych planetach, odbyli medytację w swych ostatnich chwilach i w nagrodę
Duchowa Hierarchia powiedziała im, że ich kultura będzie istnieć w innych
wymiarach i że będzie ochraniać tamtejsze istoty. Było to dla nich cudowne, że
posłuży ona pewnemu celowi w przyszłości.
Inna rasa ludzi z zamkniętego system przybyła tu i próbowała negocjować,
chcąc otrzymać informacje i technologię, lecz kiedy dowiedzieli się, że nie
mogą ich otrzymać z powodu obawy przed nadużyciem i złamaniem praw duchowych, wytoczyli
wojnę koloniom. Kolonie nie przystąpiły do wojny, lecz wysłały większość swoich
ludzi do kryjówek, z zamiarem późniejszego odbudowania kolonii. Zniszczyli
wszystko, co mogło wpaść w ręce ciemnych sił. Lemuria i Atlantyda zostały
zniszczone przez swoich mieszkańców, po to by ich wiedza i technologia nie
zostały wykorzystane i nadużyte przez ciemne siły. Niektórzy ludzie ukryli się
w środku Ziemi, gdzie mieszkają dotąd.
W tym czasie kryształowe
budowle zostały zniszczone, a część ludzi, którzy ukryli się na powierzchni
Ziemi poinformowano, że przyjdą powodzie, ponieważ kryształowe budowle zapadną
się i zatopią, a to spowoduje ogromny potop. Tak więc zaczęto budować ogromne
statki i uratowano tyle form życia, ile tylko było można. Były setki tych ark,
nie tak jak opisywano w Biblii. Czekano aż wody ustąpią, a czekali także ci z
ciemnych sił, którzy przybyli tutaj ponownie, aby schwytać tych ludzi, ponieważ
zdali sobie sprawę z tego, że mają oni odmienną strukturę genetyczną. Torturowali
ich, aby otrzymać jak najwięcej informacji na temat ukrytych świątyń oraz ich
mocy.
Ponieważ wiedzieli, że ludzie są
w stanie odbudować Ziemię, dopóki mają komunikację z innymi wymiarami,
rozdzielili mózgi na połowy wszystkim istotom, które pojmali, tak że nie miały
one już zdolności komunikowania się z innymi wymiarami ani pamięci swego
przeszłego życia czy technologii lub świątyń, ani niczego. Ludzkie istoty
zostały przeprogramowane i ustanowione jako różne rasy i kolory. Otrzymali
religie oraz bogów, którymi byli ciemni, nakazujący im czcić siebie. Wojny
rozwijały i kontrolowały siły, w które oni obfitowali, mając wszelkie
informacje i moce. Było coraz gorzej, a i dzisiaj wcale nie jest inaczej. Dzieje
się to nadal, na bardziej subtelnym poziomie a ludzkie istoty nie są już tego świadome.
Chociaż w głębi serca ludzie mają odczucie, że jest coś więcej i spoglądają w
niebiosa, wierząc w to, że pochodzą skąd indziej, ponieważ przeczuwają, że ich
tutejsza egzystencja nie jest taka, jaką powinna być. Oczywiście, to ich dusze
pamiętają o tym, ale tutejsze zaprogramowanie jest kompletne.
Transformacja opiera się na tym,
że wszystkie te istoty, które reinkarnowały od tamtego czasu i rozwijały się,
jak również sama Hierarchia Niebiańska chcą naprawić ten stan. Pierwszą rzeczą,
którą zrobiono, było dostarczenie na Ziemię treści/wskazówek duchowych. Był
napływ nadchodzących informacji i ten ruch ezoteryczny narastał w
społeczeństwach i stawał się coraz bardziej popularny i powszechny.
Kontaktowano się również z przywódcami krajów, lecz spotkano się z odmową
współpracy, ponieważ nie chcieli oni zaprzestać sprawowania kontroli. Istoty duchowe wiedziały, że muszą
ocalić Ziemię przed ponownym popadnięciem w zniszczenie i dowiedzieli się, że
wobec zastosowania rozwiniętej tu technologii jest tu jeszcze więcej
manipulacji genetycznej.
Co gorsza, wynalazek bomby
atomowej stwarzał ryzyko całkowitego zniszczenia Ziemi. Wywołałoby to daleko
idące skutki nie tylko dla tego układu słonecznego, lecz dla całej galaktyki i
zniszczyłoby niezliczone istnienia.
Bractwo Galaktyczne (federacja
licznych, wysoko rozwiniętych duchowo istot z różnych wymiarów) zdecydowała
zatem, że położy kres tej kontroli, manipulacji i nadużyciu. Przez
dziesięciolecia pracowali nad przemianą całej energii tej planety po to, by
ustanowione technologie ostatecznie zaprzestały funkcjonować, lecz nowe
technologie zostaną wprowadzone, kiedy transformacja będzie ukończona i kiedy zmieni
się częstotliwość planety i jej mieszkańców.
Współpracują wszyscy członkowie
Bractwa Galaktycznego, wiele ras – humanoidalnych i niehumanoidalnych – Duchowa
Hierarchia, Wniebowstąpieni Mistrzowie, nie-fizyczne istoty, jak aniołowie i
duchy natury. Pani Gaja jest szczególnym aniołem dla samej Ziemi.
Ukryte świątynie zostaną
reaktywowane - energia będzie wpływała z wyższych światów również poprzez nie. Wokół
Ziemi ulokowane są statki kosmiczne, które wysyłają wibracje służące zmianie
częstotliwości. Statki te wibrują w taki sposób, że nie mogą być widziane
ludzkim okiem lub wykryte przy pomocy radarów i stale przekazują specjalne
energie na Ziemię. Duchy natury dały
wskazówki całej przyrodzie, aby zmieniła swoją częstotliwość – odgłosy wydawane
przez ptaki, pszczoły, wodę, wiatr – wszystko to wywiera wpływ na nasze
środowisko.
Narastanie częstotliwości
przebiega stopniowo. Około roku 1993, kiedy zostały reaktywowane ukryte
świątynie, stało się oczywistym, że przedsięwzięcie to powiedzie się. Nie
wiedzieli tego przedtem, lecz usiłowania poczyniono na bardzo wielu różnych
poziomach i z udziałem tutejszych ludzi. Im większe uczestnictwo, tym szybciej nastąpi
transformacja. Dokonuje się ona stopniowo, ponieważ zbyt szybkie zmiany mogłyby
zniszczyć struktury komórkowe.
Macie sztuczny system wsparcia,
którym jest nowy system czakr. Synchronizuje on dwie połowy mózgu z nowymi
częstotliwościami, aby przywrócić im zdolności przodków, mentalną telepatię,
intuicję, pamięć przeszłych wcieleń oraz otrzymywanie indywidualnych wskazówek
duchowych.
Czakry są miniaturowymi wrotami
do energii z każdego wymiaru – w ciele znajdują się czakry dla każdego wymiaru.
Dzieci urodzone po roku 1993 już mają te zmiany w swoich ciałach. Urodziły się
z nowym systemem genetycznym i nowym, nienaruszonym systemem czakr.
Podczas otrzymywania nowego
system czakr, może zaistnieć nieco fizycznego dyskomfortu, w postaci krótkich,
ostrych bolów, jakby ktoś wbijał igłę w wasze ciała, macie nieostre widzenie,
słyszycie wysokie tony, macie napady szybkiego bicia serca. Nastąpią takie okresy,
kiedy będziecie odczuwali niewielką panikę, czuli się przeraźliwie zmęczeni,
nawet wtedy, kiedy będziecie w pełni wypoczęci. Czasami będziecie wstawać po
zaledwie kilku godzinach snu, czując się pełni energii. Apetyt będzie się
zmieniał, będziecie mieli okresy ciągłego uczucia głodu a czasem w ogóle nie
będziecie mieli potrzeby jedzenia. Wszystkie te niezwykłe okoliczności są
tymczasowe. Jest ważne, aby wypijać dużo płynów, by wyrzucić pewne toksyny z
waszych ciał.
Powrócą wasze zdolności
intuicyjne i wasza zdolność porozumiewania się za pomocą mentalnej telepatii.
Musimy sobie uświadomić, że to
wszystko jest bezcenne. Również negatywne siły służyły temu, by pomóc nam
doświadczać różnych jakości samych siebie lub doświadczać tych jakości i
możliwości. Lecz niektórzy ludzie stali się przywiązani do posiadania mocy i
sprawowania kontroli oraz do używania energii życiowej dla kontrolowania
innych. Jest to poważny problem, że ludzie nie mogą przezwyciężyć swojego ego
oraz swych tendencji, aby wykorzystywać się wzajemnie oraz tę energię dla
siebie i swojego egoizmu.
W przyszłości Ziemia będzie
służyła odmiennym celom niż te, którym służyła w przeszłości. To miało w
większym bądź mniejszym stopniu miejsce, kiedy ludzie mogli zetknąć się z przeciwstawnymi energiami duszy - yin i yang, negatywną
i pozytywną. Oczywiście, w rzeczywistości jest to ta sama energia. Podział
powstał na skutek pojęć. Poprzez określenie, że dane zachowanie jest złe, a
inne – dobre, podzieliliście energię na dobrą i złą. W ten sposób wy także
wspomogliście ten negatywny proces.
Nasi przodkowie byli ludźmi
całkowicie pozbawionymi egoizmu. Oni nie chcieli zrujnować bądź zniszczyć
niczego, co pochodziło od twórcy, od natury, ponieważ odczuwali w tym harmonię.
Był to naturalny sposób współżycia z istniejącymi formami życia w fizycznym świecie,
dostosowując się do siebie, porozumiewając się i współpracując. Właśnie te umiejętności mają być ponownie
zainstalowane w ludzkiej istocie.
W przeszłości, w czasach
pierwotnych kolonii na Ziemi, dominowały kobiece zasady. Ludzie bardziej
odwoływali się do swojej intuicji oraz kobiecych zasad kochania i opiekowania
się. Następnie, po manipulacji genetycznej, męska energia kontrolowała
społeczeństwa i jednostki z większą siłą, większą destrukcją, większą mocą. W
przyszłości Ziemia będzie służyła jako miejsce, gdzie te męskie i kobiece moce
będą równe i zrównoważone w każdej jednostce.
Co więcej, Ziemia będzie służyła
jako cel dla istot ludzkich, które będą doświadczać wszystkiego w jednym cyklu
życia. Będą mogli dowolnie wybrać sobie ciało. Nie będą musieli być mężczyzną
lub kobietą, można być obiema energiami jednocześnie i posiadać te jakości w
jednym, ponieważ ciało fizyczne nie będzie z tego samego materiału jak jest
obecnie i będzie miało odmienną częstotliwość.
Ludzie będą tworzyć
społeczności i połączenia a także pracować wraz ze zwierzętami i różnymi
formami życia. Ziemia będzie zupełnie inna niż ta, którą znacie.
Wraz z upadkiem negatywnych
mocy agresja ustąpi i nie będzie potrzeby przemocy nad innymi lub służenia
czemukolwiek. Każda osoba będzie służyć sobie i tworzeniu nowej egzystencji. Strach będzie wykluczony i nie już będzie potrzeby wprowadzania
praw ludzkich, będziemy w sposób naturalny posłuszni prawom duchowym, ponieważ jako
zaawansowane dusze z pełną świadomością będziecie zdolni zarządzać sobą w pełnej
harmonii ze wszystkim, co istnieje. Żyliśmy w ten sposób na innych planetach przez miliony lat. Jest to
właśnie naturalna harmonia posłuszeństwa prawom duchowym. Trzeba wiele siły
woli i akceptacji, aby przejść przez ten proces indywidualnie, akceptując zmiany,
które zachodzą w waszych społeczeństwach. Macie jedynie pomagać, wizualizując i
tworząc te możliwości. Wyobrażajcie sobie, że to jest możliwe lub, że podoba się
wam to, że jest to możliwe, a ostatecznie będziecie to mieli. Możemy spodziewać
się prawdziwego stwarzania tego, czym jesteśmy, czym chcemy być, czego chcemy
doświadczać zamiast być zmuszanymi do doświadczania tego, co już istnieje.
Mam nadzieję, że te wskazówki
zainspirują was i dodadzą wam odwagi oraz zdolności do zmierzenia się ze
wszystkim, co przyjdzie oraz do zaakceptowania tego jako przejawu boskiej woli,
ponieważ cokolwiek stanie się w contunuum życia, ma istotny powód, by
zaistnieć. Nauczcie się akceptować
rzeczy i polegać na swoich zdolnościach twórczych, aby widzieć siebie poprzez
te trudne czasy. Lecz macie wsparcie innych istot, które posiadły alternatywne
metody mocy i energii dla waszego użytku.
W bardzo dalekiej przyszłości
Ziemi, kiedy zakończona zostanie transformacja, będzie istniał na Ziemi zupełnie
inny styl życia i zupełnie odmienna świadomość.
Mam nadzieję, że zapamiętacie
te prawdy: Dusza jest doskonała, dusza
jest piękna, indywidualna i kompletna. Pamiętajcie o swoim pięknie i zaletach,
pamiętajcie o tym, że wszystko, czego doświadczacie i doświadczaliście w swojej
kreacji, w swoich cyklach życia, jest częścią tego, co składa się na szczególny
klejnot, którym jest każda indywidualna dusza. To piękno i te wartości są wyznaczane
przez wasz indywidualny przebieg życia i rozwój poprzez doświadczenia tego życia.
Wasze
istnienie nie ma końca. Oczekuje was
wieczność, kiedy wyjdziecie poza pojęcie czasu i starzenia się. Jeśli potraficie
być szczęśliwi i naprawdę docenić bezcenność życia i jego doświadczeń, będziecie
mieli większą szansę na piękne życie i cieszenie się nim. Oczywiście, powinniście
cieszyć się wszystkimi zmysłami waszego fizycznego świata, ponieważ te zmysły
nie będą takie same w przyszłości, jako że ciało fizyczne będzie zupełnie inne.
Cieszcie się różnymi aspektami bycia istotą ludzką i oczywiście, twórzcie
równowagę i harmonię w swoim wnętrzu, ponieważ jesteście jedynymi, którzy mogą
to zrobić.
Mam nadzieję, że te informacje
są wartościowe i że możecie dzielić się nimi z innymi, a ponieważ więcej ludzi
świadomie i aktywnie uczestniczy w transformacji i zaczyna korzystać ze swoich energii
w pozytywny sposób, pójdzie to łatwiej.
Chciałabym
na zakończenie przesłać Wam wenusjańskie pozdrowienie: AMUAL ABAKTU BARAKA
BASHAD. Co znaczy: „Niech istnieje Miłość i błogosławieństwa Wszechświata”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz