Wspiera Cię Niebo i Ziemia.


Strona ta wykorzystuje pliki cookies w celu realizacji swoich usług i funkcji zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz samodzielnie dostosować warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

poniedziałek, 19 listopada 2012

19 listopada 2012 - kolejna rozmowa z WJ


- Muszę to wszystko poukładać w sobie.

- Ha! Ha! Ha! – Przecież masz to złożone/ułożone w sobie.

- Wiedziałam to...już się wyciszam...

- Wiedziałaś to wszystko, co do Ciebie doszło teraz, tylko udawałaś sama przed sobą, że nie dociera to do ciebie. A teraz Prawda dobija się drzwiami i oknami...

- Jak będzie wyglądało nasze przejście do Domu, tak od strony technicznej, skoro zdecydowaliśmy się przejść = otworzyć swoją świadomość na obszar poza wymiarami. Przecież nie pójdziemy tak w tych kombinezonach...

- Przetransformujecie się do tego stopnia, ze zaniknie wszelka wasza „materialność” – zostanie czysta świadomość.

- Tak, jakbyśmy umarli?

- Nie bardzo. Po pierwsze, nie traficie tam, gdzie idą dusze zmarłych. Po drugie, będziecie oczyszczeni całkowicie ze „złogów” tego ostatniego życia oraz poprzednich, natomiast uzyskacie świadomość swojej ponadczasowej i ponadwymiarowej tożsamości w całym jej bogactwie.

- To chyba potrwa jakieś kilkadziesiąt lat...

- Macie szansę TERAZ. To może się stać!

- Co robić?

- To, co dotąd... oddychać... (Uśmiech.)

-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz