Rozumienie ewolucji duchowej –
część 5.
12
listopada
Napisał Wes
Annac, dla the Aquarius Paradigm.
Ciąg dalszy –
część 5.
Mówię to na
podstawie swojego doświadczenia – jedną z największych rzeczy, które otworzyły
mnie na percepcję bardziej niż kiedykolwiek tego oczekiwałam, jest medytacja.
Medytacja jest standardem i prawie stereotypowo zaleca się ją w każdym kręgu
duchowym, a dzieje się tak dlatego że medytacja dostarcza nam bezpośredniego i nieskrępowanego połączenia duchowego, zależnie
od tego, jak głęboko w nią wejdziemy.
Jakże
głęboko możemy się dostać do większej duchowej percepcji, skoro medytacja
zależy od wagi doświadczenia, przez jakie podczas niej przechodzimy, co
prowadzi nas ponownie do ważności praktyki i zrozumienia, że nie chodzi o to,
abyśmy w trybie natychmiastowym stawali się doskonali.
Uczciwie mówiąc,
medytacja może być na początku wyzwaniem i największym problemem, jaki
kiedykolwiek miał od niedawna medytujący, jeśli chodzi o umieszczenie siebie
poza stałą, niekończącą się paplaniną umysłu.
Ta
przeszkoda powstrzymuje wiele osób potencjalnie mogących medytować, które
naprawdę mogłyby coś zrobić ze swoimi możliwościami i połączeniem, które mogą
znaleźć, a ja – jak wielu innych – doświadczałam tej początkowej trudności,
kiedy po raz pierwszy usiłowałam medytować.
Mając także
za sobą doświadczenia niewiarygodnie pogłębionego postrzegania i zrozumienie, tego,
o czym chciałabym powiedzieć, udzielając standardowej rady w odniesieniu do tej
przeszkody, mogę powiedzieć, że rezultat jest wart tych przeszłych,
początkowych trudności.
Wielu
adeptów medytacji ma początkowo największy problem z przejściem ponad swoimi
myślami – postrzegają oni siebie jako ponoszących „porażkę” paplaniny umysłu lub
przy wyciszaniu jej. Aby próbować uciszyć paplaninę trzeba tylko wyrazić
intencję, co przenosi umysł i porażkę do celu, jakim jest osiągnięcie głębszego
stanu świadomości.
Medytacja ma
egzystować z umysłem w sposób oderwany i dojść do miejsca kompletnej ciszy i neutralności,
lecz początkowy problem, kiedy próbuje się to zrobić to stała paplanina waszych
umysłów, która ograbia was z uważności. Chcąc próbować uciszyć tę paplaninę lub
odsunąć się od niej mentalnie, trzeba bezpośrednio przenieść waszą mentalną
świadomość i zbliżyć się do połączenia.
Nie martwcie
się, ponieważ wyciszenie tej paplaniny wcale nie jest waszym celem. Z prawie
nieświadomej perspektywy całkowitego oderwania i neutralności, waszym celem jest
wpuszczanie strumienia myśli i przepuszczanie go, przy zerowym przywiązaniu do
nich.
Pozwalamy
sobie być przywiązanymi do tych myśli, kiedy staramy się odsunąć od nich, lecz
pozwalając im przepływać przy zerowym przywiązaniu do nich, zaczynamy być Mistrzami
sztuki układania na spoczynek kierowanej przez ego jaźni i odnajdywania
wspanialszych stanów świadomości.
Jeśli jesteś
jednym z tych, którzy uważają wyciszanie paplaniny umysłu za trudne, zrób
wysiłek, aby medytować i pozwolić, by wpływał strumień twoich myśli i z
łatwością wypływał z twojego postrzegania. Po dłuższym czasie odkryjecie, że
jesteście bardzo oderwani od swojego strumienia myśli i tak mocno podłączeni do
czystszych energii, że w końcu już nie będziecie go zauważali.
Zastępowanie
strumienia waszych myśli będzie mieszaniem energii i czystych częstotliwości
dźwięku, co pomoże dostosować wasze ciało fizyczne do czystszych percepcji i
światów, które są w nią włączone. Będziecie zdolni postrzegać czystszą energię z
wyższych wymiarów i pracować z nią bardzo zdecydowane na niemające precedensu
sposoby, a w efekcie nawet poprawi się wasze fizyczne zdrowie.
Właśnie
medytacja powinna być zalecana przez jak największą ilość duchowych poszukiwaczy,
ponieważ jest ona jednym z najbardziej nieskrępowanych połączeń z wyższymi
wymiarami. To proste, że musimy oderwać się od naszego strumienia mentalnego,
który przewija się nieustannie w naszych głowach, jak jakiś scenariusz i odnaleźć głębsze stany
świadomości, które ponownie przywracają nas do niefiltrowanego miejsca
percepcji.
Różne są sposoby,
na które możemy szukać wyższych wymiarów, lecz medytacja pomoże nam stać się rakietą
wystrzeloną ku większej percepcji.
Wykorzystując
medytację dla otwarcia się na wyższe wymiary, możecie stać się świadomi waszej
zdolności do postrzegania i do egzystowania w rozmaitych eterycznych lub „astralnych”
krajobrazach. Powinnam podkreślić przed dalszym ciągiem tej dyskusji, że dla
mnie te światy nie są jeszcze widoczne fizycznie; używam wizualizacji i
otrzymuję wrażenia eterycznych krajobrazów, które sobie wybieram do stwarzania
i podróżowania przez nie.
Wizualizacja
i korzystanie z naszej postrzeganej „wyobraźni” jest kluczem do otwarcia się na
podróż eteryczną. Możemy zrozumieć istnienie pełnych, eterycznych krajobrazów
ponad możliwościami naszego pojmowania, oraz to, że możemy wchodzić w
interakcje z nimi i wykonywać Pracę Światła, a wizualizacja sprawi, że
stworzymy szczególne miejsca i elementy, które w nich zaistnieją lub pod nimi.
Możemy
wizualizować dokładnie każdy krajobraz i odkryć u siebie zdolność do
nieograniczonego tworzenia. Według mnie, szczególnie nie sposób wyrazić
doniosłego znaczenia astralnej podróży i wizualizacji, a niejeden może odkryć
nieprawdopodobne wyzwolenie, kiedy igra z wizualizacją i możliwościami eterycznego
tworzenia.
Według mnie
podróż astralna jest ważna dla rozwoju naszej duchowej percepcji, ponieważ w
sposób podobny do medytacji wystawia nas na obraz ducha w specyficzny sposób.
Wizualizacja pomaga nam zrozumieć naszą nieograniczoną zdolność do tworzenia w
światach eterycznych i dojdziemy do zrozumienia naszej zdolności kreowania w
naszym świecie fizycznym, kiedy lepiej pojmiemy wizualizację.
Wiara
kierująca ideą „wizualizacji w podróży eterycznej” polega na tym, że
postrzegamy, jak nasze produkowane przez wyobraźnię myśli są naprawdę naszym
bardzo realnym połączeniem oraz interpretacją naszych ukrywanych we wnętrzu światów.
Ta wiara
daje przyzwolenie dla egzystencji światów duchowych i rozszerza to zezwolenie,
domagając się od nas, abyśmy byli stale połączeni z tymi światami i zdolni do
utrzymania aktywnego połączenia z nimi i kreacjami w nich istniejącymi.
Istnieje
przekonanie, że jesteśmy w stanie wizualizować lub wyobrażać sobie specyficzne
ustawienia, krajobrazy, ludzi i rzeczy oraz doświadczać realnej i aktywnej
kreacji ich w warunkach sfery eterycznej, jak to robimy.
Wizualizacja eteryczna – ćwiczenie podstawowe
Chciałabym
zaoferować przykład „ćwiczenia” eterycznego, prowadzonego właśnie przez
wizualizację. Ze względu na zasięg, do którego staramy się postrzegać światy
duchowe, zalecana jest dla was medytacja światła, kiedy wizualizujecie rzeczy i
miejsca, które zaraz opiszę.
Zachęcam
was, abyście pozwolili sobie uwierzyć, że to, co macie sobie wyobrazić, jest
bardzo realne, ponieważ robiąc tak, możecie wzmocnić swoją percepcję tego. Zasadniczo
jesteśmy marzycielami, lecz tutaj uważa się, że kreacja wymarzona przez nas
jest bardzo realna i możemy robić i być wszystkim, czym sobie być życzymy, w
warunkach, które kreujemy.
Chciałabym,
abyś wyobraził sobie piękną, kręcąca się kulę przejrzystego Światła i koloru. Wizualizuj
poszczególne kolory tej kuli i obserwuj, jak obraca się ona w specyficzny i
szybko uspokajający sposób.
Poczuj, jak
uwalnia ona czystą wibrację, która emanuje z niej w twoim kierunku, kiedy
wizualizujesz, jak obraca się i unosi radośnie i szybko w twojej wyobrażonej przestrzeni.
Poczuj radość z powodu istnienia tej pięknej, przeźroczystej kuli Światła i
oferuj jej swoje dobre i szczęśliwe energie.
Wizualizuj i
obserwuj wspaniałe światło, które emanuje z tej obracającej się kuli, jak
rozszerza się na wszelkie aspekty twoich wizualnych ograniczeń. Obserwuj, jak to spokojne i kolorowe światło
przenika każdy aspekt twojej wizualnej przestrzeni i otwiera go na ciepło i
pełne miłości uczucie, które współodczuwa z tobą i otwiera twoje serce.
A teraz
bardziej specyficzna wizualizacja.
Wizualizuj
siebie stojącego z odczuciem siły grawitacji, trzymającego piłkę do koszykówki
pod koszem. Nie ma to znaczenia, jak wygląda twoje otoczenie, i ja pozostawiam
ten aspekt wizualizacji dla ciebie. Od teraz skup się na grawitacji, piłce do
koszykówki i koszu.
Zauważ
szczególnie wibrujący pomarańczowy kolor piłki i setki małych, twardych
wstrząsów, które odczuwasz, gdy dotykasz jej. Rzucaj piłkę w górę, w powietrze przez
kilka minut i poczuj twarde uderzenia na swoich eterycznych rękach, kiedy ją
łapiesz.
Lub jeśli chcesz,
możesz sobie wyobrazić swoje ręce, które są przezroczyste a piłka spada poprzez
nie i odbija się. Twoja zdolność do wyobrażania sobie i robienia wszystkiego w
tych warunkach jest nieograniczona, aż nie umiem tego wypowiedzieć.
Trzymając
ponownie piłkę, wizualizuj, jak kierujesz ją swoim umysłem do kosza.
Na sposób
Jedi „chcesz”, aby piłka wyleciała z twoich rąk i łagodnie wpadła do kosza. Piłka
przechodzi przez kosz i odbija się do ciebie, a kiedy to robi to, grawitacja
wokół ciebie wydaje się zanikać i zaczyna odbijać się wolniej i wyżej z każdym
odbiciem, jak gdyby odbijała się w kierunku księżyca.
Wizualizuj,
jak twoja piłka powoli odbija się wysoko w powietrze, jak gdyby grawitacja
zanikła i wizualizuj jak unosisz się wysoko w powietrze, aby ją odzyskać. Jak
wygląda okolica z tej wysokości?
Chciałabym prowadzić
to ćwiczenie i wprowadzać nowe elementy każdego dnia oraz podkreślić, że ono i każde
oparte na wizualizacji ćwiczenie, pomaga nam stać się bardziej świadomymi
naszej mocy i zdolności, aby korzystać z czegoś, co postrzegamy jako nierealne (naszą
wyobraźnię), a co wchodzi w interakcję z każdym naprawdę realnym światem, z
którym utrzymujemy stały kontakt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz