Wspiera Cię Niebo i Ziemia.


Strona ta wykorzystuje pliki cookies w celu realizacji swoich usług i funkcji zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz samodzielnie dostosować warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

poniedziałek, 25 listopada 2013

Zrozumienie ewolucji duchowej – Część 2.


27 października

Źródło: http://aquariusparadigm.com/2013/10/27/understanding-spiritual-evolution-part-2/


Ciąg dalszy części 1. Napisała Wes Annac dla The Aquarius Paradigm
 

Ludzkość uważa, że przechodzi  zbiorową ewolucję do piątego wymiaru, co w uproszczeniu oznacza, że my, istoty ludzkie, rozwijamy się równolegle wraz z każdym aspektem świadomości Ziemi.

Panuje przekonanie, że nasza zbiorowa ewolucja duchowa jest kierowana poprzez narastające zrozumienie metafizycznych uwarunkowań świadomości oraz sposobów, na jakie powinna być Ziemia traktowana. Mimo że zbiorowe wzniesienie jest procesem bieżącym, mówi się, że liczne jednostki wznosiły się z poziomu Ziemi w przeszłości i że indywidualne wzniesienie można osiągnąć, zanim nastąpi zbiorowe (2).

Pomimo że fakt tego ewolucyjnego wydarzenia jest pod wieloma względami „wyryty w kamieniu”, ciągle jeszcze uważa się, że ludzkość, doświadczając go, musi czynić aktywne wysiłki, aby stało się ono faktem, jak i wszelkie pozytywne zmiany na naszym świecie, jakich życzylibyśmy sobie być świadkami.

Uważa się, że jako ludzkość musimy aktywnie zaangażować się w naszą ewolucję, jeśli chcemy ją osiągnąć, i że są pewne kryteria dla przebudzonych dusz, które rozumieją wzniesienie i chcą je osiągnąć, zanim nastąpi nasza zbiorowa ewolucja.

Wzrastająca liczba przebudzonych pracuje aktywnie, aby dopomóc we wzrastaniu zbiorowej wibracji i przebudzeniu planety, aby osiągnąć to wzniesienie, lecz ostatecznie cały świat musi dowiedzieć się o wzniesieniu, po to by dokonało się ono we właściwy sposób.

W związku z tym panuje przekonanie, że narastająca wibracja zbiorowości zapowiada zdemaskowanie faktu, że bardzo wiele ukrywano przed ludzkością, jeśli chodzi o temat świata duchowego i omawianą kwestię wzniesienia. Uważa się, że zdemaskowanie działań tych, którzy mając moc i spreparowali całą tę pustą rzeczywistość wokół naszych umysłów, dążąc do stworzenia społeczeństwa niewolników, będzie naturalnym rezultatem wzrastających wibracji zbiorowych.

Działania prześladowców ludzkości nie przejdą nierozliczone a ogólne przekonanie co do naszej duchowej ewolucji jest takie, że niezależnie w jakiej formie, ostatecznie dojdzie do oczywistego wyjawienia tych działań. Poza tym jest to dla nas ważne, abyśmy pracowali nad ujawnieniem „kabala/kliki", jak wcześniej został nazwany, aby dopomóc w staraniach na rzecz uwolnienia ludzkości spod jego zasięgu.

Duchową rewolucję możemy bez żadnych przeszkód odnaleźć w sobie, a czyniąc tak, możemy rozprzestrzeniać ją na całą zbiorowość wokół siebie. Kiedy wzrośnie osobiste oświecenie, naturalne zdemaskowanie działań prześladowców ludzkości rozszerzy się i również będzie rozpowszechniane.

Jak to widać obecnie, coraz większa liczba ludzi na naszym świecie rozumie, że nie oczekuje się od nich wielkiego szacunku dla rzeczy. Dochodzimy do zrozumienia, że zastany podział klasowy został wytworzony celowo, że nieliczni w znacznej mierze idą na przedzie, trzymając licznych z tyłu, za swoimi plecami.

Omówimy ten temat bardziej szczegółowo w The Powers that Were (Moce, które były),  lecz na chwilę obecną jest ważne zrozumienie roli, jaką geopolityczne zdemaskowanie może  zagrać w przebudzeniu duchowym.

Błędne rozumienie pojęcia niebo przez naukę i religię

W ogólnym przekonaniu, jakie dominuje w wielu duchowych kręgach, wyższe wymiary są niebem, co jest w znacznym stopniu błędnie rozumiane przez wiele religii, a także większość wiedzy naukowej nie podziela tego poglądu.

Uważa się, że kiedy wzrasta nasza percepcja i doprowadza do wspomnianego zdemaskowania  jakiegokolwiek z niższych aspektów naszych jaźni indywidualnych lub zbiorowych, które nie mogą przetrwać w wyższych wymiarach ze względu na różnicę wibracyjną, zyskujemy dosłownie niebiańską percepcję.

Każda na serio medytująca osoba powie wam, że można odczuć i doznać najwięcej błogich wibracji, gdy osiąga się głębsze stany świadomości, i uważa się, że te wibracje będą się wzmacniały i ustalały, kiedy wzniesiemy się ponownie do wyższych wymiarów.

Utrzymuje się przekonanie, że nasza wibracja rozejdzie się i udoskonali jako aspekty naszego DNA, zawierające więcej kodów naszej ewolucji fizycznej i duchowej, w wyniku czego będziemy mogli bez żadnych przeszkód postrzegać niebo.

Wyobraźcie sobie, jak jesteście w sensie dosłownym nieograniczeni w tym, co możecie robić, odczuwać i w czym możecie uczestniczyć, a gęstość i niezmienność fizyczności waszej obecnej rzeczywistości zostaje zastąpiona czystą i płynną rzeczywistością tworzenia, kierowaną wyłącznie przez was. Wyobraźcie sobie, jak jesteście w stanie stworzyć wszystko, czegokolwiek sobie życzycie w danym momencie, z tworzącej rzeczywistość energii, która jest czystsza w częstotliwości niż powoli poruszająca się energia, której używamy, aby powoli, lecz pewnie tworzyć doświadczenia, przez jakie przechodzimy tu, w trzecim wymiarze.

Wyobraźcie sobie zwykłe mentalne, emocjonalne i duchowe wyzwolenie, które nadchodzi, kiedy odkrywamy, że jesteśmy zdolni dokonać go a także odczuć i doświadczyć absolutnie wszystkiego, czego sobie życzymy w niebiańskich realiach.

Wyobraźcie sobie, jak przeszłe cierpienia całkowicie was opuszczają a przed wami rozpościera się w pełnym rozkwicie i urodzaju „ogród Edenu” dla każdego, ku jego radości. Wielką sprawą jest to, że możecie jeść  każdy owoc, z każdego drzewa. Zalecane jest uzyskanie tyle wiedzy, ile tylko jest możliwe!

Kontrola sprawowana przez religie i ograniczenia nauki

Dogmat i oczywista kontrola ludzi ze strony głównych nurtów religijnych demaskuje ich jako sterowanych przez wspomniane już Moce, Które Były, lecz nie oznacza to, że potencjalnie nie można wprowadzić zmian w tych religiach.

Jednakże wyznawcy wielu z nich są potępiani, zabijani i od lat toczone są wojny w imię boga – prześladowcy, którego obraz wymyśliły w swoim czasie jednostki na pozycjach władzy, które nie chcą, by ogół przebudził się na rzeczywistość naszej egzystencji jako istot duchowych.

Z powodu tej kontroli i braku przyzwolenia ze strony religii dla naukowego rozumienia otaczającej nas rzeczywistości, nie ma bezpośredniej korelacji z tym co ludzie wyznają, a nauka w większości potępia duchowość, preferując postrzeganie naszej egzystencji przez soczewki czystej fizyczności.

Obecnie istniejący paradygmat wiedzy naukowej jest odzwierciedleniem pojęcia „wiedza jest wiarą” i większości wypadków nie ma przyzwolenia na egzystencję rzeczywistości  duchowych, ponieważ jako takie nie mogą być badane fizycznymi narzędziami. Na ogół w tych kręgach najbardziej broniących naukowego podejścia uważa się, że to, co może być badane w świecie fizycznym, jest wszystkim, co może istnieć, a takie przekonanie wyłącza a czasami wyszydza byt duchowy w jakiejkolwiek formie.

Ciąg dalszy w części 3. Aby przeczytać całość, kliknij here.

Przypisy:

(2) Artykuł ten omawia ideę zbiorowego rozwoju oraz  rozwoju indywidualnego:



Tłumaczenie: Anna Małgorzata Bogusz

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz