27 października
Źródło: http://aquariusparadigm.com/2013/10/27/understanding-spiritual-evolution-part-2/
Ciąg dalszy części
1. Napisała Wes Annac dla The Aquarius Paradigm
Ludzkość uważa,
że przechodzi zbiorową ewolucję do
piątego wymiaru, co w uproszczeniu oznacza, że my, istoty ludzkie, rozwijamy
się równolegle wraz z każdym aspektem świadomości Ziemi.
Panuje
przekonanie, że nasza zbiorowa ewolucja duchowa jest kierowana poprzez
narastające zrozumienie metafizycznych uwarunkowań świadomości oraz sposobów,
na jakie powinna być Ziemia traktowana. Mimo że zbiorowe wzniesienie jest
procesem bieżącym, mówi się, że liczne jednostki wznosiły się z poziomu Ziemi w
przeszłości i że indywidualne wzniesienie można osiągnąć, zanim nastąpi
zbiorowe (2).
Pomimo że fakt
tego ewolucyjnego wydarzenia jest pod wieloma względami „wyryty w kamieniu”,
ciągle jeszcze uważa się, że ludzkość, doświadczając go, musi czynić aktywne
wysiłki, aby stało się ono faktem, jak i wszelkie pozytywne zmiany na naszym
świecie, jakich życzylibyśmy sobie być świadkami.
Uważa się, że
jako ludzkość musimy aktywnie zaangażować się w naszą ewolucję, jeśli chcemy ją
osiągnąć, i że są pewne kryteria dla przebudzonych dusz, które rozumieją
wzniesienie i chcą je osiągnąć, zanim nastąpi nasza zbiorowa ewolucja.
Wzrastająca
liczba przebudzonych pracuje aktywnie, aby dopomóc we wzrastaniu zbiorowej
wibracji i przebudzeniu planety, aby osiągnąć to wzniesienie, lecz ostatecznie
cały świat musi dowiedzieć się o wzniesieniu, po to by dokonało się ono we
właściwy sposób.
W związku z tym
panuje przekonanie, że narastająca wibracja zbiorowości zapowiada zdemaskowanie
faktu, że bardzo wiele ukrywano przed ludzkością, jeśli chodzi o temat świata
duchowego i omawianą kwestię wzniesienia. Uważa się, że zdemaskowanie działań
tych, którzy mając moc i spreparowali całą tę pustą rzeczywistość wokół naszych
umysłów, dążąc do stworzenia społeczeństwa niewolników, będzie naturalnym
rezultatem wzrastających wibracji zbiorowych.
Działania prześladowców ludzkości nie przejdą nierozliczone
a ogólne przekonanie co do naszej duchowej ewolucji jest takie, że niezależnie
w jakiej formie, ostatecznie dojdzie do oczywistego wyjawienia tych działań.
Poza tym jest to dla nas ważne, abyśmy pracowali nad ujawnieniem „kabala/kliki",
jak wcześniej został nazwany, aby dopomóc w staraniach na rzecz uwolnienia
ludzkości spod jego zasięgu.
Duchową
rewolucję możemy bez żadnych przeszkód odnaleźć w sobie, a czyniąc tak, możemy
rozprzestrzeniać ją na całą zbiorowość wokół siebie. Kiedy wzrośnie osobiste
oświecenie, naturalne zdemaskowanie działań prześladowców ludzkości rozszerzy
się i również będzie rozpowszechniane.
Jak to widać obecnie, coraz większa liczba ludzi na naszym
świecie rozumie, że nie oczekuje się od nich wielkiego szacunku dla rzeczy.
Dochodzimy do zrozumienia, że zastany podział klasowy został wytworzony celowo,
że nieliczni w znacznej mierze idą na przedzie, trzymając licznych z tyłu, za
swoimi plecami.
Omówimy ten
temat bardziej szczegółowo w The Powers that Were (Moce, które były), lecz na
chwilę obecną jest ważne zrozumienie roli, jaką geopolityczne zdemaskowanie może
zagrać w przebudzeniu duchowym.
Błędne rozumienie pojęcia niebo przez naukę i religię
W ogólnym przekonaniu, jakie dominuje w wielu duchowych
kręgach, wyższe wymiary są niebem, co jest w znacznym stopniu błędnie rozumiane
przez wiele religii, a także większość wiedzy naukowej nie podziela tego
poglądu.
Uważa się, że kiedy wzrasta nasza percepcja i doprowadza do wspomnianego
zdemaskowania jakiegokolwiek z niższych aspektów
naszych jaźni indywidualnych lub zbiorowych, które nie mogą przetrwać w
wyższych wymiarach ze względu na różnicę wibracyjną, zyskujemy dosłownie niebiańską
percepcję.
Każda na serio
medytująca osoba powie wam, że można odczuć i doznać najwięcej błogich wibracji,
gdy osiąga się głębsze stany świadomości, i uważa się, że te wibracje będą się
wzmacniały i ustalały, kiedy wzniesiemy się ponownie do wyższych wymiarów.
Utrzymuje się przekonanie, że nasza wibracja rozejdzie się i
udoskonali jako aspekty naszego DNA, zawierające więcej kodów naszej ewolucji fizycznej
i duchowej, w wyniku czego będziemy mogli bez żadnych przeszkód postrzegać
niebo.
Wyobraźcie
sobie, jak jesteście w sensie dosłownym nieograniczeni w tym, co możecie robić,
odczuwać i w czym możecie uczestniczyć, a gęstość i niezmienność fizyczności
waszej obecnej rzeczywistości zostaje zastąpiona czystą i płynną
rzeczywistością tworzenia, kierowaną wyłącznie przez was. Wyobraźcie sobie, jak
jesteście w stanie stworzyć wszystko, czegokolwiek sobie życzycie w danym
momencie, z tworzącej rzeczywistość energii, która jest czystsza w
częstotliwości niż powoli poruszająca się energia, której używamy, aby powoli,
lecz pewnie tworzyć doświadczenia, przez jakie przechodzimy tu, w trzecim
wymiarze.
Wyobraźcie
sobie zwykłe mentalne, emocjonalne i duchowe wyzwolenie, które nadchodzi, kiedy
odkrywamy, że jesteśmy zdolni dokonać go a także odczuć i doświadczyć absolutnie
wszystkiego, czego sobie życzymy w niebiańskich realiach.
Wyobraźcie
sobie, jak przeszłe cierpienia całkowicie was opuszczają a przed wami
rozpościera się w pełnym rozkwicie i urodzaju „ogród Edenu” dla każdego, ku
jego radości. Wielką sprawą jest to, że możecie jeść każdy owoc, z każdego drzewa. Zalecane jest
uzyskanie tyle wiedzy, ile tylko jest możliwe!
Kontrola sprawowana przez religie i ograniczenia nauki
Dogmat i oczywista kontrola
ludzi ze strony głównych nurtów religijnych demaskuje ich jako sterowanych
przez wspomniane już Moce, Które Były, lecz nie oznacza to, że potencjalnie nie
można wprowadzić zmian w tych religiach.
Jednakże
wyznawcy wielu z nich są potępiani, zabijani i od lat toczone są wojny w imię
boga – prześladowcy, którego obraz wymyśliły w swoim czasie jednostki na pozycjach
władzy, które nie chcą, by ogół przebudził się na rzeczywistość naszej
egzystencji jako istot duchowych.
Z powodu tej
kontroli i braku przyzwolenia ze strony religii dla naukowego rozumienia
otaczającej nas rzeczywistości, nie ma bezpośredniej korelacji z tym co ludzie
wyznają, a nauka w większości potępia duchowość, preferując postrzeganie naszej
egzystencji przez soczewki czystej fizyczności.
Obecnie istniejący
paradygmat wiedzy naukowej jest odzwierciedleniem pojęcia „wiedza jest wiarą” i
większości wypadków nie ma przyzwolenia na egzystencję rzeczywistości duchowych, ponieważ jako takie nie mogą być badane
fizycznymi narzędziami. Na ogół w tych kręgach najbardziej broniących naukowego
podejścia uważa się, że to, co może być badane w świecie fizycznym, jest
wszystkim, co może istnieć, a takie przekonanie wyłącza a czasami wyszydza byt
duchowy w jakiejkolwiek formie.
Przypisy:
(2) Artykuł ten
omawia ideę zbiorowego rozwoju oraz rozwoju indywidualnego:
Zdjęcie: http://static6.depositphotos.com/1010555/639/i/950/depositphotos_6393299-Science-and-religion.jpg
Tłumaczenie: Anna
Małgorzata Bogusz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz