PRZEKAZY MIŁOŚCI I ŚWIATŁA Sophia Serce Ziemi
ENERGIA DAWANIA I BRANIA - OPIS DOŚWIADCZENIA
Jestem Sophia Serce Ziemi. Jestem Gwiazdą tak jak i Ty ...
Obecnie prowadzę eksperyment jakim jest projekt POLAK POTRAFI.
http://polakpotrafi.pl/ projekt/mandala-dzwieku
Jest to sprawdzian dla nas wszystkich. Czy jesteśmy otwarci na dawanie z którego tylko wszystko wypływa i mnoży się bez granic ? Czy w takiej energii możemy się spotkać by wykorzystać w pełni nasz potencjał i wzmacniać nasze świetlane projekty ?
Czy możemy budować pokój i wspierać siebie w takich działaniach serca ?
Czy to co subtelne , delikatne a co stanowi naszą najgłebszą naturę DAWANIA jest zakryte dla oczu ?
.I Ty możesz mieć wszystko lecz pytam się dzisiaj Ciebie - czy jesteś na to naprawdę otwarty ? Jeśli istnieją jakieś kody matriksa w energii dawanie - branie to tylko dlatego , iż ten program jest wciąż aktualny.
W prawdziwym świecie z jakiego przychodzę jest tylko dawanie ....ono mnoży się i wypełnia wszystko poprzez dawanie ....taki stan sprawia , iż niczego nam nie brakuje gdyż i brak jest programem na jaki się zgadzamy .
To nie pieniądze są złe !!! Lecz energia jaka buduje rozróżnienie !
Jeśli mamy świadomość dostatku wiemy , iż nasze wewnętrzne bogactwo jest nieograniczone i możemy świadomie dezaktywować ten program dzieląc się z innymi tym czego mamy w nadmiarze lub dzieląc się tym czego najbardziej boimy się utracić . Wtedy pomnożymy to wszystko mocą naszej decyzji otwartości i tworzenia Raju na Ziemi .
Przez ostatnie lata jeździłam po świecie z walizką pełną instrumentów ....tworząc nieformalnie Mandalę Dźwięku i niosąc tym brzmieniem wibracje jakie we mnie grały. Nauczyłam się kochać w tej podróży życie i wciąż się uczę poznając nowe miejsca , nowych ludzi , spotykająć się z nowymi sytuacjami na złotej ścieżce jaką kroczę. Wtedy zawsze mam co jeść i zawsze mam gdzie spać bo niebo gwieździste nademną a ludzie witają Miłość co w misę serca uderzy :)Bo każdy chce spotkać się z Miłością co przemienia wszystko .A to również jest mocą indywidualnej decyzji . Świat guru upada wraz z Matriksem
W moim zyciu na Ziemi ....
Wszystko zaczęło się od snu jaki śniłam we śnie ....by łaczyć ludzkie serca poprzez pasję tworzenia , inspiracją mocy , otwartości , piękna , wrażliwości ,pokoju, wybaczenia , akceptacji , zrozumienia , pokory i odwagi.
Gdy upadłam , zwichnęłam nogę i nie mogłam sie poruszać - moja szkoła jogi stanęła pod znakiem zapytania .Wtedy upadłąm na kolana i poprosiłam Boga by przywrócił mi mój naturalny głos - moją prawdę Ducha . I znów zaczęłam widzieć ...słyszeć ...czuć ...
.To wtedy przyszły do mnie Anioły bym tworzyła chór Prawdy i łaczyła ludzi muzyki , sztuki , kreatorów Nowej Ziemi poprzez nieograniczoną kreację Piękna jakim Jesteśmy . I wtedy pojawiły się misy - ofiarowane mi przez Andzrzeja.
Wtedy nasze mieszkanie wwypełnili ludzie serca ...I wtedy pędziliśmy jak szaleni po ścieżkach życia niczym James Bond z Sophia ...i zawsze się spóźnialiśmy ...hihihihi. więc wóż Aloha zaczął się neimal unosić w powietrzu by być na czas .
Lecz my byliśmy już wtenczas chyba poza czasem , przestrzenią ...na swych skrzydłach pędząc ....To były Złote Skrzydła Miłości .Mam je do dziś !! I pozdrawiam Andzeja w Norwegii. Ona nauczył mnie Dawać i zawsze będziemy sobie bliscy.
Po jakimś czasie rozdawania ....zrobiliśmy sobie w banku długi ....nasz sklepik nepalski nie mógł juz dalej funkcjonować .I tak weszliśmy znów w rozdzielenie .Dawanie - Branie i schematy matrixa, uzależnień od banków i systemu kontroli .
Andrzej wyjechał do Norwegii. Lecz wszystko co zbudowaliśmy żyje w nas w dalszym ciągu .
Dziś wiem dlaczego tutaj jestem i po co mnie to zdarzenie spotkało . Bym mogła dalej rozdawać ....bo wtedy wszystko jest możliwe . Wyszłam poza wiele granic ograniczenia i otrzymałam dary większe niż mogłabym przypuszczać idąc tą drogą DAWANIA.
Terapia jaką miałam uprawiać za pieniądze , szkoły jogi w których mogłam kształcić się na kolejnych stopniach ......wszystko to rozpadło się na moment ...By pokazać mi szerszy wymiar Istnienia .I powiem wam , iż wyrzucano mnie z wielu miejsc .A ja się podnosiłam i szłam dalej bo wierzę w Człowieka - w jego nieograniczone piękno.Wiedziałam ,iż to matrix od początku i nie mogłąm się zgodzić by w szkołach terapii wzmacniać zasadę - " bo to po to byś mogła się dopasować do systemu ". A jeśli nie chciałam ....
Nie wiem co będzie dalej ...każdego dnia żyję w TERAZ To dla mnie niespodzianka wieczność . Nie wiem czy ten projekt coś zmieni i to działanie jakie podjęłam . Bo odzew nie jest zbyt duży .Czuję nawet , iż aktywowałam coś ważnego lecz siłą projekcji teraz trafia we mnie . A ja jak zwykle biorę to czego inni sie boją bo niezła ze mnie szmanka :):):)Jeśli jednak wytrwam w swej pięknej intencji to wiem , iż ona poprowadzi mnie w najpiękniejsze miejsca na Ziemi.
A dźwięk kryształowy niesie moje serce.I to ono sprawiło , iż nareszcie poznałam chłopaka , który prawdziwie mnie pokochał pokazując mi magię życia
Jarek potwierdził mi nowy sposób tworzenia Muzyki - i on jest we mnie Muzyką .
Ten czas to czas naszego tworzenia boskiej orkiestry i chóru Anielskiego ...to obraz i dźwięk w nas tańczący ..to ciało mówiące wszystko ..pokazujące nam nieskończony potencjał życia .Ten czas należy ofiarować innym by pomnożyć tę miłość .
Dziękuję wam za wędrówkę jaką zechcieliście przejść tutaj ze mną .
Czytając przekazy miłości i światła , czerpiąc inspirację z muzyki, obrazów i wskazówek jakie otrzymuję od Aniołów. Kocham was z całego serca .
Każdy z nas jest częścią holograficznej całości dlatego nie potrafię oddzielić się od tego co jest moją prawdziwą naturą . Jestem wdzięczna za każde doświadczenie .
Wiem , iż wszyscy przeżywamy podobne doświadczenia i szukamy Miłości na wielu różnorodnych ścieżkach - zgodnych z naszym temperamentem jedynie . Cóż mój temperament jest szalony , natchniony i czasem wydać się może nieobliczalny .Lecz gdybym nie była takim doskonałym puzzlem tej układanki czy moglibyśmy ułożyć się w sobie ? Chciałam Cie tylko zachęcić byś był sobą niezależnie od wszystkiego .Bo takim Ciebie przybywam powitać w Raju na Ziemi .Odpuszczam wszystkie moje oczekiwania .Odpuszczam ten projekt Polak Potrafi . Bo za bardzo i tego pragnęłam. Niechaj błogosławione będą nasze drogi . I ufam , iż Bóg w człowieku wskaże nam włąściwy kierunek ...
Zatem wiatr w żagle kochanie .I tak będę robić te koncerty !!!! Z projektem czy bez .Wszechświat zadecyduje ...a ja pójdę za głosem tym .......oj taaak .To co ma wartość przetrwa . Cholera ..ale co tu zrobić jak widzę ten koncert ! No widzę
Wasza Sophia Serce Ziemi ....choć czasem zwykła Ewa
ENERGIA DAWANIA I BRANIA - OPIS DOŚWIADCZENIA
Jestem Sophia Serce Ziemi. Jestem Gwiazdą tak jak i Ty ...
Obecnie prowadzę eksperyment jakim jest projekt POLAK POTRAFI.
http://polakpotrafi.pl/
Jest to sprawdzian dla nas wszystkich. Czy jesteśmy otwarci na dawanie z którego tylko wszystko wypływa i mnoży się bez granic ? Czy w takiej energii możemy się spotkać by wykorzystać w pełni nasz potencjał i wzmacniać nasze świetlane projekty ?
Czy możemy budować pokój i wspierać siebie w takich działaniach serca ?
Czy to co subtelne , delikatne a co stanowi naszą najgłebszą naturę DAWANIA jest zakryte dla oczu ?
.I Ty możesz mieć wszystko lecz pytam się dzisiaj Ciebie - czy jesteś na to naprawdę otwarty ? Jeśli istnieją jakieś kody matriksa w energii dawanie - branie to tylko dlatego , iż ten program jest wciąż aktualny.
W prawdziwym świecie z jakiego przychodzę jest tylko dawanie ....ono mnoży się i wypełnia wszystko poprzez dawanie ....taki stan sprawia , iż niczego nam nie brakuje gdyż i brak jest programem na jaki się zgadzamy .
To nie pieniądze są złe !!! Lecz energia jaka buduje rozróżnienie !
Jeśli mamy świadomość dostatku wiemy , iż nasze wewnętrzne bogactwo jest nieograniczone i możemy świadomie dezaktywować ten program dzieląc się z innymi tym czego mamy w nadmiarze lub dzieląc się tym czego najbardziej boimy się utracić . Wtedy pomnożymy to wszystko mocą naszej decyzji otwartości i tworzenia Raju na Ziemi .
Przez ostatnie lata jeździłam po świecie z walizką pełną instrumentów ....tworząc nieformalnie Mandalę Dźwięku i niosąc tym brzmieniem wibracje jakie we mnie grały. Nauczyłam się kochać w tej podróży życie i wciąż się uczę poznając nowe miejsca , nowych ludzi , spotykająć się z nowymi sytuacjami na złotej ścieżce jaką kroczę. Wtedy zawsze mam co jeść i zawsze mam gdzie spać bo niebo gwieździste nademną a ludzie witają Miłość co w misę serca uderzy :)Bo każdy chce spotkać się z Miłością co przemienia wszystko .A to również jest mocą indywidualnej decyzji . Świat guru upada wraz z Matriksem
W moim zyciu na Ziemi ....
Wszystko zaczęło się od snu jaki śniłam we śnie ....by łaczyć ludzkie serca poprzez pasję tworzenia , inspiracją mocy , otwartości , piękna , wrażliwości ,pokoju, wybaczenia , akceptacji , zrozumienia , pokory i odwagi.
Gdy upadłam , zwichnęłam nogę i nie mogłam sie poruszać - moja szkoła jogi stanęła pod znakiem zapytania .Wtedy upadłąm na kolana i poprosiłam Boga by przywrócił mi mój naturalny głos - moją prawdę Ducha . I znów zaczęłam widzieć ...słyszeć ...czuć ...
.To wtedy przyszły do mnie Anioły bym tworzyła chór Prawdy i łaczyła ludzi muzyki , sztuki , kreatorów Nowej Ziemi poprzez nieograniczoną kreację Piękna jakim Jesteśmy . I wtedy pojawiły się misy - ofiarowane mi przez Andzrzeja.
Wtedy nasze mieszkanie wwypełnili ludzie serca ...I wtedy pędziliśmy jak szaleni po ścieżkach życia niczym James Bond z Sophia ...i zawsze się spóźnialiśmy ...hihihihi. więc wóż Aloha zaczął się neimal unosić w powietrzu by być na czas .
Lecz my byliśmy już wtenczas chyba poza czasem , przestrzenią ...na swych skrzydłach pędząc ....To były Złote Skrzydła Miłości .Mam je do dziś !! I pozdrawiam Andzeja w Norwegii. Ona nauczył mnie Dawać i zawsze będziemy sobie bliscy.
Po jakimś czasie rozdawania ....zrobiliśmy sobie w banku długi ....nasz sklepik nepalski nie mógł juz dalej funkcjonować .I tak weszliśmy znów w rozdzielenie .Dawanie - Branie i schematy matrixa, uzależnień od banków i systemu kontroli .
Andrzej wyjechał do Norwegii. Lecz wszystko co zbudowaliśmy żyje w nas w dalszym ciągu .
Dziś wiem dlaczego tutaj jestem i po co mnie to zdarzenie spotkało . Bym mogła dalej rozdawać ....bo wtedy wszystko jest możliwe . Wyszłam poza wiele granic ograniczenia i otrzymałam dary większe niż mogłabym przypuszczać idąc tą drogą DAWANIA.
Terapia jaką miałam uprawiać za pieniądze , szkoły jogi w których mogłam kształcić się na kolejnych stopniach ......wszystko to rozpadło się na moment ...By pokazać mi szerszy wymiar Istnienia .I powiem wam , iż wyrzucano mnie z wielu miejsc .A ja się podnosiłam i szłam dalej bo wierzę w Człowieka - w jego nieograniczone piękno.Wiedziałam ,iż to matrix od początku i nie mogłąm się zgodzić by w szkołach terapii wzmacniać zasadę - " bo to po to byś mogła się dopasować do systemu ". A jeśli nie chciałam ....
Nie wiem co będzie dalej ...każdego dnia żyję w TERAZ To dla mnie niespodzianka wieczność . Nie wiem czy ten projekt coś zmieni i to działanie jakie podjęłam . Bo odzew nie jest zbyt duży .Czuję nawet , iż aktywowałam coś ważnego lecz siłą projekcji teraz trafia we mnie . A ja jak zwykle biorę to czego inni sie boją bo niezła ze mnie szmanka :):):)Jeśli jednak wytrwam w swej pięknej intencji to wiem , iż ona poprowadzi mnie w najpiękniejsze miejsca na Ziemi.
A dźwięk kryształowy niesie moje serce.I to ono sprawiło , iż nareszcie poznałam chłopaka , który prawdziwie mnie pokochał pokazując mi magię życia
Jarek potwierdził mi nowy sposób tworzenia Muzyki - i on jest we mnie Muzyką .
Ten czas to czas naszego tworzenia boskiej orkiestry i chóru Anielskiego ...to obraz i dźwięk w nas tańczący ..to ciało mówiące wszystko ..pokazujące nam nieskończony potencjał życia .Ten czas należy ofiarować innym by pomnożyć tę miłość .
Dziękuję wam za wędrówkę jaką zechcieliście przejść tutaj ze mną .
Czytając przekazy miłości i światła , czerpiąc inspirację z muzyki, obrazów i wskazówek jakie otrzymuję od Aniołów. Kocham was z całego serca .
Każdy z nas jest częścią holograficznej całości dlatego nie potrafię oddzielić się od tego co jest moją prawdziwą naturą . Jestem wdzięczna za każde doświadczenie .
Wiem , iż wszyscy przeżywamy podobne doświadczenia i szukamy Miłości na wielu różnorodnych ścieżkach - zgodnych z naszym temperamentem jedynie . Cóż mój temperament jest szalony , natchniony i czasem wydać się może nieobliczalny .Lecz gdybym nie była takim doskonałym puzzlem tej układanki czy moglibyśmy ułożyć się w sobie ? Chciałam Cie tylko zachęcić byś był sobą niezależnie od wszystkiego .Bo takim Ciebie przybywam powitać w Raju na Ziemi .Odpuszczam wszystkie moje oczekiwania .Odpuszczam ten projekt Polak Potrafi . Bo za bardzo i tego pragnęłam. Niechaj błogosławione będą nasze drogi . I ufam , iż Bóg w człowieku wskaże nam włąściwy kierunek ...
Zatem wiatr w żagle kochanie .I tak będę robić te koncerty !!!! Z projektem czy bez .Wszechświat zadecyduje ...a ja pójdę za głosem tym .......oj taaak .To co ma wartość przetrwa . Cholera ..ale co tu zrobić jak widzę ten koncert ! No widzę
Wasza Sophia Serce Ziemi ....choć czasem zwykła Ewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz