Czy jesteś pracownikiem światła?
Pytanie: Czy rzeczywiście jestem przywódcą ... pracownikiem
światła?
Czasami, gdy pojawia się więcej rzeczy, które trzeba
oczyścić albo życie staje się dla ciebie odzwierciedleniem bolesnych lekcji, odpowiedź
jest łatwa, gdy naprawdę kroczysz w świetle i dla światła. Co
więcej - jak my wszyscy. Cały czas jest
teraz, wszystkie rzeczywistości są – TERAZ. Zapamiętaj na zawsze, że każdy kroczy w
świetle w równoległych światach w tym samym czasie i w tej samej przestrzeni.
Nawet TY, który czytasz te słowa TERAZ, kroczysz w świetle w TYM czasie i
przestrzeni. Nie czytałbyś tych słów, gdyby tak nie było. Nie pragnąłbyś
oczyszczania i światła, gdybyś nie był prowadzony tutaj i teraz.
W miarę jak światło nadal nasila się w tym świecie i w obecnej
rzeczywistości, wyłaniają się na powierzchnię najgłębsze aspekty wszystkiego, czym obecnie
jesteście. Mam na myśli rzeczy, o których nie wiedzieliście, że nie
wiecie. Pojawiają się w sposób szokujący
w lustrze tej rzeczywistości. Czy ktoś jest okrutny? Czy dzieje się coś, co sprawia,
że czujesz się jak odciągany do tyłu? Zadajesz wtedy pytanie, które już znasz: Co
jest we mnie takiego, co wibruje z podobną częstotliwością? To nie muszą być te
same działania, jakie podejmujesz, ani
też ten sam problem, lecz jest to ta sama CZĘSTOTLIWOŚĆ, jeśli jest w twoim
świecie. Może to przyprawić o zakłopotanie, kiedy czyjeś działania na
zewnątrz wydają się jakże różne od twoich. Powiesz: „Ja nie traktuję ludzi w
ten sposób” lub „Ja nie rozmawiam tak jak on” albo „Ale ja się tak nie złoszczę”.
Możesz to prześledzić, większość działań
wywodzi się ze źródła, jakim jest STRACH. Czy boisz się czegoś? Boisz się, że nie
znajdziesz miłości? Boisz się odrzucenia? Boisz się, że będą cię widzieli jako
starego, nieatrakcyjnego? Boisz się, że nie osiągniesz celu? Boisz się, że nie
otrzymasz obfitości? Ta lista ciągnie się bez końca.
Tak więc, kiedy widzisz osobę działającą pod wpływem złości,
okrucieństwa, braku świadomości, COKOLWIEK TO JEST, jest to właśnie ten strach
wibrujący w twoim świecie. Może cię to przerosnąć, owo szukanie w sobie
ciemnych plam, które go tworzą. Jednak
szukaj nadal. Pewnego dnia obudzisz się i zapali ci się żarówka. „O, to jest
to!” – powiesz. A kiedy będziesz wiedział,
co to jest, zwróć się do światła, aby stopiło wpływem Wielkiego Centralnego
Słońca. Poproś światło, aby rozproszyło ten strach. Nie musisz wiedzieć, JAK to
się stanie. Tylko poświęć temu uwagę, kiedy nowe narzędzia pojawią się na twojej drodze w ciągu kilku
tygodni. Pomoc już nadeszła. Pomoc jest tutaj od zawsze. Kocham cię, w świetle
wszystkiego, co jest boskie, w wielkiej
jedności, MIŁOŚĆ jest wszystkim, co istnieje.
Ariah Velasquez
Źródło: blog.blissfullifecounseling.info
Tłumaczenie: Anna Małgorzata Bogusz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz