Moc
i prawdziwa natura Człowieka
Odkrycia
nowożytnej nauki przedstawiają nam sposobność ponownego zdefiniowania naszych
poglądów na temat tego, czym jest życie. A jeśli wszystko jest jednym? W takim
razie nie ma racji bytu żadna separacja, która istnieje tylko w naszych
umysłach. A jeśli mamy moc, by wykreować rzeczywistość, którą wolimy bardziej i
by spełnić nasze marzenia? Wówczas możemy odkryć, że wszystko jest możliwe.
W tym świecie pełnym mentalnego
hałasu jest czasami trudno usłyszeć głos naszych serc. Świat chce, abyśmy słuchali
ich bicia, nie siebie. W ten sposób często jest wyciszany najważniejszy z
dźwięków. A jeśli my jesteśmy tym dźwiękiem?
Nowożytna wiedza mówi nam, że wszystko składa się z
energii. Wibracje energii określają, w jaki sposób przejawia się to w świecie. Na
przykład, solidne przedmioty materialne, takie jak stół lub krzesło, są jedynie
energią skondensowaną do niższych wibracji. Rzeczy mniej materialne i bardziej
subtelne, takie jak promienie słoneczne są także tą samą energią, lecz o
odmiennej, wyższej wibracji. Przyjrzyjmy się rzeczom, które są bardziej dla nas
zamknięte. Nie są one niczym zewnętrznym, są bowiem wewnątrz. Nasze myśli i
emocje są także energią o szczególnej wibracji. Negatywne emocje, takie jak
poczucie winy, nienawiść lub gniew składają się z bardzo gęstej i powolnie
wibrującej energii. Pozytywne emocje: radość, współczucie lub przebaczenie mają
wyższe wibracje. Wszyscy intuicyjnie rozpoznajemy je – kiedy przebywamy w negatywnej
energii, odczuwamy ciężar i gęstość – kiedy zaś jesteśmy w pozytywnej energii –
czujemy się lekko i radośnie.
Z czyjejś perspektywy to, co dzieje się we
wnętrzu, nasze myśli czy emocje, może wydawać się nieistotne w odniesieniu do
zewnętrznego świata. Z drugiej strony jest to obecnie udokumentowane, że fale
elektro-magnetyczne naszych myśli i emocji wywierają przeogromny wpływ na świat
wokół nas.
Odpowiedź brzmi: próżnia. Jest wiadomo o tym, że przestrzeń pomiędzy
rzeczami nie jest pusta, jako że już wiedza starożytna uznawała to za prawdę. Przestrzeń
ta jest rzeczywiście wypełniona energią, której nie można bezpośrednio
wyodrębnić, dopiero za pomocą pewnej aparatury, którą skonstruowano dla rozpoznania
jej. Istnieje inteligentna sieć energetyczna, zwana „polem kwantowym”, które
odzwierciedla na zewnątrz wszystko, cokolwiek czujemy we wnętrzu. W ten sposób
możemy teraz uświadomić sobie znaczenie starej prawdy: „Cokolwiek posiejesz,
zbierać będziesz”, innymi słowy, „Cokolwiek z ciebie wyjdzie, powróci do ciebie”.
Jeżeli odczuwasz spokój w sercu, wówczas tworzysz
spokojny świat. Wraz z tą wiedzą przychodzi mądrość, by działać tak, aby zmieniać
świat. Powinniśmy najpierw zmienić siebie po to, by wysyłać poprzez nasze myśli
i emocje tylko pozytywne energie. Jedynie wówczas raj na Ziemi będzie mógł
powstać w nowej, złotej erze, aby wszystkie żyjące istoty osiągnęły prawdziwe
szczęście.
Jesteśmy dźwiękiem. Dźwiękiem, który jest wibracją energii promieniującej z naszych serc. Dźwiękiem niesłyszalnym dla uszu, lecz za pośrednictwem zarówno „pola kwantowego”, jak i serc innych ludzi. Cokolwiek odczuwamy w naszych sercach, jest tym, czym jesteśmy w danej chwili, i co stwarza okoliczności wokół nas oraz wpływa na zachowanie innych ludzi. Chcąc spełnić nasze marzenia, powinniśmy jedynie stać się wibracją świata, którego wolimy doświadczać.
Jak można dostać się do tej
przestrzeni nie będąc zakłócanym przez świat zewnętrzny? Najlepszym sposobem
jest medytacja. Można medytować w ciszy bądź słuchając uzdrawiającej i
relaksującej muzyki. Możecie obserwować swój oddech i odczuwać w swoim sercu
energię miłości. Dlatego że jeśli tylko uspokoimy nasz umysł, aby móc odczuć w
swoim sercu, kim naprawdę jesteśmy, nagle wszystko staje się możliwe.
Obecnie nauka mówi nam, że zasadniczo
wszystko jest jednym. Jesteśmy jednym. Ostatnio odkryto „ujednolicone pole”,
które istnieje u podstaw wszystkich rzeczy. To „ujednolicone pole” jest
przestrzenią czystej świadomości i błogosławieństwa. Możemy mieć dostęp do
niego za pośrednictwem medytacji.
Po pierwsze, stajemy się bardziej świadomi naszych
myśli i emocji. Po drugie, dowiadujemy się, jak głębiej wejść w siebie, nie
będąc zakłócanym przez cokolwiek, co pochodzi zarówno z zewnątrz, jak i z
wewnątrz. Wówczas jesteśmy gotowi, by wejść w tę nieskończoną przestrzeń
spokoju, stając się zdolnym do promieniowania tylko pozytywną, jednoczącą
energią. Na koniec, odkrywamy siebie w raju, który stworzyliśmy – świecie z
naszych marzeń.
Wszystkie te rzeczy mogą wydawać
się skomplikowane, lecz w rzeczywistości są one bardzo proste. Każdy z nas ma
tę wiedzę głęboko w swoim wnętrzu. Nowe odkrycia fizyki kwantowej tylko wskazują
na coś większego, o czym właśnie zapomnieliśmy – na naszą prawdziwą boską
naturę. Może w końcu odkryjemy ją w sobie.
Tłumaczenie i opublikowanie na tym blogu - za zgodą Autorki: Anna Bogusz-DobrowolskaSoniu, dziękuję - jest to dla mnie zaszczyt i wielka radość, że mogłam przetłumaczyć tak piękny i wartościowy artykuł. Namaste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz