Wspiera Cię Niebo i Ziemia.


Strona ta wykorzystuje pliki cookies w celu realizacji swoich usług i funkcji zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz samodzielnie dostosować warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

sobota, 18 stycznia 2014

Pierwsze spotkanie łódzkich Światełek w Nowym Roku…


Pierwsze spotkanie łódzkich Światełek w Nowym Roku…

Każde nasze spotkanie jest samo w sobie wyjątkowe. Spotykają się przecież dusze z różnych szkół duchowych, z różnych kręgów wierzeń, z różnymi przekonaniami, indywidualnością i charakterem. Nasza wiedza, zainteresowania, poglądy bardzo często nie pokrywają się ze sobą, czasem tworzą się wręcz frakcje przeciwne, ale nie ma przy tym jednego elementu i nawet go nam nie brakuje: konfrontacji, dyskusji, argumentacji – słowem – dowodzenia swojej racji. Każdy wypowiada swoją prawdę i spotyka się z pełną zrozumienia akceptacją innych. Co najwyżej dążymy do uściśleń, wyjaśnienia szczegółów w myśl niepisanej zasady, że wszelkie prawdy są częścią jednej Prawdy. Można powiedzieć, że są to rozmowy w duchu wzajemnego zrozumienia, jak w dobrej dyplomacji, lecz już na miarę Złotego Wieku.

Czym różniło się to spotkanie od innych? Otrzymaliśmy od Asi piękne różowe kwarce, które naenergetyzowaliśmy, by mogły nam służyć jako indywidualne kamienie Mocy całej naszej grupy. Jak zwykle mniej lub bardziej perspektywiczne snuliśmy plany na przyszłość, medytowaliśmy wspólnie, a całemu spotkaniu przysporzyła piękna i cudownej energii wspaniała mandala, którą Mariolka wymalowała na zamówienie  Eli. Zdjęcie nie jest w stanie oddać jej piękna oraz pełni energii, którą emanuje.
 
 
Zupełnie nieprzypadkowo, ponieważ nic nie dzieje się przypadkiem, Ela odczytała nam fragment z książki, którą niedawno czytała. Był to celny strzał miękką, niebiańską strzałą prosto do naszych serc. Nie mogłam się oprzeć chęci podzielenia się z Wami, drodzy Czytelnicy, tekstem, który wydaje się nam najwspanialszym mottem dla naszych ideałów i poczynań. 

 
 


Stuart Wilde - Potęga energii wewnętrznej. I Cuda. II Siła.

„… To jest Twój dar. Czyste ja, które wyraża twój uśmiech, sposób, w jaki chodzisz, rzeczy, które robisz, to jak prowadzisz samochód, jak zajmujesz się swoimi dziećmi, twoje codzienne oddanie dla osób, które cię otaczają. To jest twój dar. W miarę jak będziesz się duchowo rozwijać, ludzie będą do ciebie przychodzić, bo Siła wie, jak wykorzystać tych, którzy ją wspierają i pozwoli ci ona – dzięki wartości twej energii duchowej – iść dalej, świecić jeszcze jaśniej.  A ty coraz głębiej będziesz sobie uświadamiać, że tak naprawdę to ty jesteś Bogiem.

Nie istnieje nic, czego nie mógłbyś dokonać. Nie ma rzeczywistych granic dla twoich osiągnięć. Twoim dziedzictwem jest wyrażenie mocy dla dobra własnego i innych, a przejawiając w milczeniu tę moc, pozwalasz nadejść erze odrodzenia.

Ludzkość dawno już zapomniała o swoim marzeniu. To marzenie o tym, iż kiedyś przyjdzie dzień, gdy czystość ducha obejmie rządy nad światem, ludzi ogarnie miłość i każdy będzie mieć czas, by rozwijać się zgodnie z własnymi upodobaniami; indywidualność człowieka zyska sobie szacunek; znikną rządy, religie, przepisy i reguły, ponieważ każdy z nas zrozumie swe obowiązki wobec innych osób, nie będzie żadnych ingerencji, zbiorowego myślenia oraz wymuszonego konformizmu. Pojawi się spontaniczne oświecenie, instynktowna kreatywność, i słychać będzie śmiech człowieka ogarniętego radością.

         Dzięki twojej wiedzy i sile takie czasy powrócą. Nie dla całej ludzkości, lecz dla ciebie i dla tych, lgnąć będą do takich osób jak ty, okazujących moc i siłę. Bo nawet w najbardziej mrocznych czasach Siła zawsze przynosi iskrę światła, które niosą nieliczni i które później przekazywane jest innym.

Twoje dziedzictwo, twój heroiczny cel życiowy to praca nad sobą do momentu, gdy Siła da ci prawo, abyś niósł jej światło. A gdy będziesz to czynił, zasłużysz sobie na prawo sięgania po inne rzeczy. Obejrzysz się za siebie na ten świat i usłyszysz, że gdzieś ćwierka zabawna kulka kostek z nóżkami jak wykałaczki i że jakiś człowiek śmieje się pośród absolutnej ciszy. Wtedy powiesz: „Ja pomogłem to stworzyć”.

I będziesz naprawdę wiedział, co znaczy określenie Złoty Wiek ...”.  

Takiego świata, takiej radości pragniemy dla Ciebie, Ziemio ….

Namaste, Drodzy Przyjaciele

Anna Małgorzata Bogusz

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz