Grafika: Aleksandra Walczak
Z całego serca, kocham Cię, moje Serce... medytacja oczyszczająca
i zapraszająca do przestrzeni naszego serca.
Uspokój myśli, wyreguluj oddech, niech płynie lekko i
swobodnie.
Ułóż lewą dłoń wnętrzem po środku klatki piersiowej a na
niej – prawą dłoń. (W ten sposób będziesz trzymać swoje dłonie podczas całej
tej medytacji.)
Poczuj ciepło swoich dłoni i ciała. (Jeśli dłonie masz
chłodne – rozetrzyj je przed medytacją albo poczekaj aż się rozgrzeją.)
Wsłuchaj się i wczuj w bicie swojego serca – poczuj je jako
żywą istotę wewnątrz Twojego ciała.
Towarzysz swoimi uczuciami odgłosowi pracy tej bezcennej
części Twojego ziemskiego ciała.
Pomyśl o tym, jak towarzyszy Ci ono wiernie przez wszystkie
dni Twojego życia, wykonując swą pracę nieprzerwanie, niezależnie od trudów,
jakim musi sprostać.
Poślij sercu swoją wdzięczność i wyraź prośbę o przebaczenie
wszystkich chwil, kiedy nie pozwoliłaś/eś mu śpiewać jego pięknej pieśni
miłości, kiedy zamykałeś/aś je lub nie pozwoliłeś/aś dojść mu do głosu.
A teraz wypowiedz trzykrotnie te słowa: Z całego serca kocham
Cię, moje Serce!
Niech zapadnie milczenie, w którym usłyszysz reakcję Twego
serca na to wezwanie miłości.
Pozwól płynąć łzom, nie powstrzymuj śmiechu....
Teraz wyobraź sobie, że wraz z każdym uderzeniem serca z
jego wnętrza wydobywa się złote, piękne światło, które rozszerza się coraz
dalej i dalej, w miarę, jak go przybywa.
Poślij to światło tym, których kochasz lub temu, co ma dla
Ciebie najwyższą wartość...
Pozostań przez chwilę w ciszy...
Za chwilę wejdziesz do Sanktuarium swojego serca, które
nazywane jest sercem duchowym lub przestrzenią serca.
Jest to miejsce, które jest tak naprawdę siedzibą
najgłębszej, najprawdziwszej Istoty Ciebie samego, przebywasz w nim TY - jako
ponadczasowa tożsamość – jako Dusza.
Czy wiesz o tym, że to miejsce zawiera tajemnice Wszechbytu?
Jesteś w nim nie tylko Ty - jako wieczna, świetlista Istota, znajduje się tam
bowiem wiedza Wszystkiego, Co Jest.
Tam właśnie, w przestrzeni serca masz mały trójkąt, który
poszerza się za każdym razem, gdy myślisz o tym miejscu,. Gdy akceptujesz jego obecność. Poprzez to miejsce dojść
możesz do wszechwiedzy, dlatego tak ważne jest, abyśmy skupiali się tam, nie
tylko po to, by poznać Siebie... Tam otrzymujemy wgląd we wszystko, co jest.
Bezcenny jest ten dar, ofiarowany Człowiekowi. Medytacja ze
skupieniem w tej przestrzeni, czyni cuda w naszym życiu, odmieniając nas,
sprawia, że świat wokół nas staje się coraz piękniejszy.
Na tym poziomie zanika Ja i Ty, zanika różnica zdań, sprzeczne
uczucia, gniew i arogancja. Tam nie ma już nic negatywnego – natomiast jest
bezkresny, niebiański spokój. Jest radość. Jest miłość.
Bo tak właśnie jest – na poziomie naszych serc duchowych
jesteśmy wielością w Jedności jako zbiorowość ludzka, jako zbiorowość
wszelkiego stworzenia, jako jedność ze Źródłem, naszym Ojcem i Matką. Na tym poziomie jest już tylko Prawda.
Oddychaj spokojnie i po prostu BĄDŹ...
A kiedy będziesz chciał/a zakończyć te medytację, prześlij
strumienie złotego światła z Twego serca naszej Matce – Gai i ujrzyj, jak uśmiecha
się jej piękne, kryształowe serce.
Powoli wracaj do stanu Tu i Teraz...
(Możesz powracać do tej medytacji za każdym razem, gdy
skłonią Cię do tego problemy oraz gdy poczujesz potrzebę BYCIA SOBA W SWOJEJ
NAJPRAWDZIWSZEJ POSTACI.)
Namaste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz