Wspiera Cię Niebo i Ziemia.


Strona ta wykorzystuje pliki cookies w celu realizacji swoich usług i funkcji zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz samodzielnie dostosować warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

wtorek, 4 grudnia 2012

NA 5 MINUT PRZED PRZEBUDZENIEM...ELFIK SZCZĘŚCIA









Elfik szczęścia...

Hi! Hi! Hi! – dzisiaj obudził mnie delikatny śmieszek, który wydobywał się ze mnie!  Śmieszek, czy uczucie uśmiechu pod skórą? Dziwne... ale jakie radosne! Nagle odczułam, że ten śmieszek uwija się dookoła mnie, muska po twarzy, uszach, dłoniach i śmieje się, śmieje, chichocze bez przerwy.
Zaraz... przecież to ja się śmieję – pomyślałam. Uczucie szczęścia... skąd ono przyszło, tak nagle i od samego rana, kiedy nawet dobrze oczu nie otworzyłam... Tak bez powodu?

I wtedy zobaczyłam go: mały, skrzydlaty elfik polatywał sobie wokół mnie, a z jego nóżek wyrastały złociste jakby jakieś nici, korzonki...
Nie wiem, co to było, ale te nitki, korzonki wyrastały z mojego serca!

Pięknego dnia, Kochani!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz