Wspiera Cię Niebo i Ziemia.


Strona ta wykorzystuje pliki cookies w celu realizacji swoich usług i funkcji zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz samodzielnie dostosować warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

środa, 4 grudnia 2013

O „ciemności” - Catherine Victoria


O „ciemności” - Catherine Victoria

 


O „ciemności „ … Wiele osób niezbyt pozytywnie myśli o ciemności. Chcą, by zabłysnęło światło, a ciemność odeszła…  Gdyby każdy mógł to zrobić w swoim wnętrzu, być może ujrzałby różnicę. Jeśli usuniemy „ciemność”, usuniemy wraz z nią wiele wyborów. Czy będzie przez to lepiej? Osobiście wolę możliwości wyborów. Wierzę w wybór. Ciemność jest piękna. To, co ciemne także służy pewnemu celowi. Nie przeciwstawiam się ciemności. Tak naprawdę jestem wdzięczna ciemności, ponieważ pozwala mi ona wybrać światło. To właśnie dzięki ciemności poznaję siebie, ponieważ odbija ona światło. Ziemia lub ten wymiar, w którym żyjemy obecnie, opiera się na dualności. Jest to świetne dla doświadczania obu stron. Światło i ciemność są częściami tego samego. Jeśli nie przeciwstawiamy się ciemności, według mojego osobistego poglądu, może ona nauczyć nas więcej niż światło, ponieważ czyni ona światło silniejszym i jaśniejszym. Nie przeciwstawiaj się temu, czego nie znasz. Wielu ludzi opiera się ciemności. Dlaczego? Ponieważ mówi się im, że jest ona czymś złym i negatywnym?  A czy kiedykolwiek naprawdę sami badali ją lub doświadczali jej? Nie mówię o nadużyciu, gwałcie lub innej postaci ciemności. Wojnach, konfliktach… Nie. Jest to bardziej sprawa ignorancji, chociaż przypuszczam, że jest to także pewna forma ciemności. Lecz ciemność jest mylnie pojmowana. Uważam, że wielu ludzi boi się tej ciemności, którą ma w sobie. Swoich własnych cieni. A one się uzewnętrzniają. Nie możemy bać się czegoś, co nie jest częścią nas. Jeśli ludzie boją się czegoś, przychodzi to z ich wnętrza, czują lęk. Jeśli nie, nie będą się bać.

Energia miłości istnieje we wszystkich rzeczach. Z ciemnością włącznie. Jesteśmy tym samym. Nikt nie może być na zewnątrz stworzenia. A stworzenie opiera się na Miłości.

Nie wierzę w to, że odpowiedzią może być usunięcie ciemności. Uważam, że szanować  i poważać trzeba zarówno światło, jak i ciemność, dlatego że są tym, czym są. Jeśli usuniemy ciemność, wraz z nią usuniemy wiele wyborów. Uważam, że ludzie uczą się najlepiej, jeśli wolno im dokonywać wyborów i samodzielnie realizować to, co jest dla nich prawe i prawdziwe. Obecność ciemności czyni nasze wybory bardziej wyrazistymi, w miarę jak ludzie ewoluują. Usunięcie tego, co jak mniemają, nie powinno być wybrane lub nawet istnieć, jakże może im pomóc w realizowaniu się lub wzrastaniu? Każdy powinien być zdolny, by wybrać światło. Nie być nim tylko dlatego że jest to jedyna rzecz, jaka istnieje. Wierzę w wybór. Wybierajcie wolność. Każdy powinien mieć możliwość wyboru. I mieć wolność wyboru.

Kiedy mówię o ciemnościach, nie mam na myśli niczego negatywnego. Dla mnie ciemność jest neutralna. Z ludzkiego punktu widzenia chcemy pomóc i uczynić świat lepszym miejscem, i oczywiście, powinniśmy pomóc i służyć tam gdzie możemy i kiedy możemy. Lecz nie jesteśmy Bogiem. Kim jesteśmy, by mówić, co jest dobre, a co złe? Oczywiście, że chcę więcej światła i lepszego świata, lecz ciągle jeszcze chcę ciemności. Nawet jeśli jest ona we mnie, chcę tego wyboru. Światło i ciemność są częściami tego samego. Odbijają one wszystko inne.  Nie ma światła bez ciemności. Ciemność pozwala nam pójść głębiej. Głębiej wejść w światło. W naszą prawdę.

Często nasz strach nie ma nic wspólnego z naszymi zewnętrznymi lękami. Jeśli ludzie skierują się do wnętrza i staną twarzą w twarz ze swymi lękami (i sobą), jest to mniej prawdopodobne, że bać się będą ciemności. Będą widzieli ciemność, taką jaką ona jest. Zrozumieją ją. Jest bardzo prawdopodobne, że poczują wdzięczność za obecność ciemności, ponieważ zobaczą, jak bardzo wyraziście odbija ona ich własne światło. Nie bójcie się ciemności, ona pokazuje wam wasze światło.

Z Miłością i błogosławieństwem. Jesteśmy Jednym.

Catherine Victoria

Copyright © 2013 by Catherine Victoria. All rights reserved. http://spiritualconnectedness.wordpress.com/

Tłumaczenie: Anna Małgorzata Bogusz

 

1 komentarz:

  1. Jak wiemy życie to fala kwantów znikających i pojawiających się, na powierzchni przeciwstawnych sił czarnej materii i grawitacji materii, w równowadze zachowań matematycznych do 120 miejsca po przecinku precyzji, więc nie może być przypadkiem....pojęcie dobra i zła musimy zachować też w takiej precyzyjnej równowadze

    OdpowiedzUsuń