Miłość transformująca - praca, która
odbywa się we wnętrzu
Archanioł Michał powiedział kiedyś, że przebaczenie
jest krokiem czynionym na drodze (1).
Było ono z
pewnością czymś, co zauważyłem, kiedy odrywałem się od swojej pracy.
Postanowiłem, że przebaczę wszystkim, którzy pojawili się w moim życiu, lecz
poprzez zwykłe mówienie o tym niczego nie dokonałem.
Tak więc
rano robiłem ćwiczenia, (2)wyobrażając sobie swoje resentymenty jako strzały
wypuszczone z łuku. (Tak naprawdę to ja wbijałem je w siebie).
Kiedy
usunąłem wszystkie te resentymenty, wydarzyło się coś zadziwiającego, Nie pamiętałem,
żeby przydarzyło mi się coś niefortunnego, wszystkie moje kwestie odeszły i nie
było niczego oraz nikogo, by przebaczyć.
Kiedy
zrzucimy z siebie wszystkie nasze problemy
resentymenty, wychodzimy ponad potrzebę przebaczenia.
Innym
przykładem jest jeden z aspektów romantycznej miłości. Ten aspekt, jak wydaje
mi się, jest także krokiem na drodze.
Saul
powiedział niedawno na temat związków miłosnych: „Szukacie satysfakcji w
związkach z innymi ludźmi, a kiedy mogą one być wielce satysfakcjonujące, nigdy
ich dość”(3) Nigdy ich dość z dwóch przyczyn. Jedną jest to, że powstały one z tęsknoty
za Bogiem (4) która nie pozwoli nam spocząć, póki nie zagubimy się w miłości do
Boga.
Drugim
powodem jest to, że głównie odczuwamy miłość, jak wynika z mojego
doświadczenia, która tryska z naszych serc, co Michał Anioł nazywał tryskającym
źródłem lub wulkanem (5).
Tak, to
prawda, że odczuwamy energię miłości od kogoś, kto zdolny jest emanować nią, lecz
doświadczenie to z całą swoją siłą, potencjałem i czasem trwania jest niczym w
porównaniu z doświadczaniem miłości, która znajduje swoją drogę, wypływając z
wnętrza.
Dopóki
czujemy miłość romantyczną, generujemy miłość z naszych wnętrz, lecz kiedy coś
z jakiejś przyczyny zakończy się i poszukujemy innej osoby, aby ją pokochać,
prowadzi to do kłopotliwej sytuacji. Transformująca miłość jest pracą
wewnętrzną, nie zewnętrzną.
Użyłem słowa
„transformująca”, aby wskazać, jak miłość, którą tu opisuję, wymiata elementy snu, nieświadomej
świadomości lub starych myśli uczuć w duchu 3 D, i przebywa z nami tak długo,
dopóki pozostaje we wzniesionej wibracji.
Nic nie
zastąpi tego doświadczenia bezwarunkowej miłości. Nie można go
przetransportować do kogoś innego. Nie
można go zapakować i dostarczyć. Każdy z nas ma ją odnaleźć i doświadczyć jej.
Różnica pomiędzy nią a każdym innym rodzajem miłości jest różnicą pomiędzy gryzieniem
soczystego jabłka a popijaniem ze szklanki mocno rozrzedzonego soku jabłkowego.
Bez tego
doświadczenia ciągle przebywamy w tym samym kołowrocie zabiegania o miłość
rodziców, kochanków, guru, szefów itd.
Co ciekawe,
miłość transformująca zawiera w sobie każde uczucie, które kojarzę z miłością
dla najbliższego partnera/partnerki. Przyjmuje
ona i przekazuje seksualność (w istocie ją wzmacniając), intymność, sentyment,
prywatność.
Zawiera w
sobie wszystko inne. Lecz, co interesujące, uświadomienie sobie tego ucieka oknem,
kiedy daje o sobie znać energia miłości, ponieważ wszystkie wyrafinowane
rozważania typu „wszystko” znikną. Pozostaje mi uszczęśliwiona bezstronność
uśmiechu kota z Cheshire (6)).
Zrobiłem
wszystko, by wyzwolić efekt tego błogosławieństwa. Zdjęcie najbliższych
powoduje wypływ miłości z mojego serca dzięki zwykłemu głębokiemu oddychaniu, ponieważ
miłość jest wszędzie w powietrzu, którym oddychamy. Kiedy ponownie nawiązuję
kontakt z miłością, prawie zawsze daje mi to uczucie błogości.
Miłość nie
lubi być ignorowana lub zaniedbywana bardziej niż może to robić najbliższy
partner. Przygasa, kiedy jest zaniedbywana i narasta wraz z pełną miłości
uwagą, którą jej poświęcimy. Samo pisanie o niej jest właśnie tym, co powoduje,
że przyciąga mnie błogość.
Kiedy
poślubisz miłość, nigdy nie będziesz chciał niczego więcej. W ten sposób mi to
pokazano.
Zakochałem
się w miłości. Jestem bardziej niż nadgryziony. Jestem jedzony. Straciłem głowę
z miłości, z powodu wielkiej miłości, którą odczuwam. Zeszłej nocy przewracałem
się z boku na bok w swoim łóżku, kochając miłość.
Ludziska,
jestem pewien, że w to właśnie lecimy. Stowarzyszenie Niebiańskie wydaje się
rozwijać swoją nową linie Wiosny. Otwarcie serc, pojawienie się transformującej
miłości, u
niektórych (wyobrażam to sobie) Wzniesienie, a także poziomy oświecenia ponad
nim (7).
Jest to
jedyna rzeczywistość, z której tworzeniem nie mam trudności. I niespodziewanie,
patrząc z tego nowego punktu widzenia, nie odczuwam już żadnych wątpliwości co
do moich zdolności twórczych. Czuję się nowoczesny, optymistyczny i zadowolony.
Niezależnie
od tego, czego jestem ciekaw, wszystkim, co życzę sobie stworzyć, jest miłość.
Przypisy
(1) „When
you are thinking about forgiveness, think of it as a step along the way”. („Activating
the Wellspring – Part ½”, na: http://goldenageofgaia.com/2015/03/14/activating-wellspring/.
(4) Zobacz
„The Longing for Liberation” na: http://goldengaiadb.com/L#Longing_for_Liberation and http://goldengaiadb.com/The_Nature_of_Life_1#The_Longing_for_Liberation.
(5) „What
you do when you bring the love up and out, when you begin to send, to share; it
is as if you have in fact activated what we call the wellspring. The visual you
may think of is the Volcano”. („Activating the Wellspring – Part ½”, na: http://goldenageofgaia.com/2015/03/14/activating-wellspring/.
(6) W: Alicja
w Krainie Czarów, kot z Cheshire znikał, podczas gdy jego uśmiech pozostawał.
(7) Wzniesienie
jest świadomością Piątego Wymiaru (ostatecznie - sahaja samadhi), lecz wielu
zakończy w wyższych wymiarach.
Tłum.: Anna
Eulea