Ponowna integracja
części twojej Istoty
W
tym fragmencie z czytania z dnia 11 października 2011 r. Archanioł Michał
omawia, kim jest ten, kto działa i jak to jest, że dzielimy się na części a
następnie jesteśmy ponownie scalani. To,
co mówi, jest chyba najlepszym opisem, jaki kiedykolwiek słyszałem na temat
tego, co robić z vasanas.
Steve Beckow: Powiedziałeś,
że, my ludzie tworzymy naszą zbiorową iluzję i zamieszkujemy w niej oraz możemy
zdecydować, że nie będziemy oddzieleni, tylko będziemy żyli w sercu. Kim jest
ten, który działa? Czy jest to moja trzecio-wymiarowa jaźń? Czy jest to moja
wyższo-wymiarowa jaźń? Kto sprawia, że się uwalniam?
Archanioł Michał: Jest
to twoja zintegrowana jaźń.
SB: Czy możemy
jeszcze porozmawiać o mojej zintegrowanej jaźni? Nigdy nie słyszałem, żeby mówiono
o tym w ten sposób, używając tych określeń.
AAM: Tak, będzie nam
miło. Jest to część tego oddzielenia i najlepszy sposób dla istot ludzkich, aby
otrzymały ten problem, tę iluzje oddzielenia.
Tak więc owo sformułowanie różnych części twojej istoty –
twojej istoty fizycznej, istoty, którą my znamy teraz, w tej inkarnacji jako twoje
piękne ciało; twojej istoty emocjonalnej, twojej istoty mentalnej, twojej wyższej
jaźni, a następnie możemy powiedzieć, twojej wyższej jaźni jako części, którą wielu nazywa naduszą, stałym źródłem
energii – to pofragmentowanie części
twojej istoty jest po to, byś zrozumiał, że jesteś więcej niż zwykłym fizycznym
przejawieniem w pewnym czasie i miejscu.
I nie jest tak, że to fizyczne przejawienie nie jest cudowne
– ono jest cudem. Lecz tylko wtedy, gdy dojdziesz do miejsca, kiedy nie chcesz mieć odczucia oddzielenia od
wszystkiego, a również nie życzysz sobie mieć odczucia pofragmentowania siebie.
Tak, kiedy mówię: Ty – zwracam się do jednostki, ponieważ ty jesteś teraz na
miejscu – i kiedy mówię to do ciebie, mówię ci, ukochany Steve —jesteś w
miejscu scalania się. Kiedy mówimy o integrowaniu siebie, mamy na myśli to, że
te wszystkie fragmenty – przeznaczenie twojej duszy, wszystkie twoje aspekty,
twoja naddusza, twoja wyższa jaźń, twoja jaźń międzywymiarowa; wszystkie
istoty, które były gdziekolwiek ukazane, można tu powiedzieć: twoja sfera
mentalna, emocjonalna, psychiczna, eteryczna i fizyczna; twoje ego, twoja
osobowość; wszystko, o czym myślisz, jest, stanowi część ciebie i jest całe z
ciebie.
Te części nie są oddzielone. Są większe –bo wy jesteście więksi – bardziej niż sobie to
wyobrażacie. Lecz kiedy dochodzicie do tego miejsca scalania się [wy]
pracujecie harmonijnie jako zjednoczona istota. Nie oznacza to więc, że wybór
waszej wyższej jaźni będzie inny niż pragnienia czy działania waszej obecnej
ludzkiej jaźni lub tych części was, które przyzywacie ponownie do siebie, a które
są z innych światów lub wymiarów..
Więc to mamy na myśli, mówiąc o scalaniu siebie.
SB: Czy mogę zadać
następne pytanie? Jaki wpływ wywierają duże nierozwiązane kwestie, traumatyczne
wspomnienia, myśli pełne strachu? Jaki mają wpływ na moje integrowanie siebie?
AAM: Wpływ polega na sprowadzeniu tych wspomnień, tych
urazów i kiedy mówisz: cierpienia, krzywdy, lęki, akty terroru, sprowadzasz je
do swojej rozszerzonej istoty, okazujesz im miłość, uświadamiając sobie, że one
przyprowadziły cię do tego miejsca.
Wydarzenie można wspominać lub nie, bez wpływu traumy, bez
wpływu uczucia, że zostałeś złamany, skrzywdzony, zagrożony. Jest to
informacja, która została sprowadzona do twojego wnętrza i nawet nie to, co
myślisz, że jest uzdrowiona, lecz w ten sam sposób możesz postępować z
dzieckiem, aż odejdzie odczucie lub doświadczenie obciążenia, aż odejdzie
trauma (1).
To samo dzieje się w sytuacjach, które są zdumiewające,
które są pełne miłości, które są ciepłe. A są czasy (mówimy o długiej ewolucji
i krótkotrwającej ewolucji), kiedy te doświadczenia – doświadczanie głębokie
miłości, bycia częścią kochania, wzmacniania, troski o rodzinę, bycia duszą
związku, bycia w miejscu, o którym wiesz, że twoja praca jest wartościowa i
zmienia coś – te doświadczenia również utrzymują się we wnętrzu.
Bardzo często takie odniesienie kieruje ponownie do traumy
lub do szkody, lub do stwarzania szkody, lecz nie jest to tak, że jest to tylko
to. Są to sytuacje, kiedy wspomnienie bycia w tym pełnym miłości, wzmacniającym
związku, w tym miejscu zjednoczenia tworzy poznanie tego, tak! - to jest możliwe,
lecz są również sytuacje, i nie mówimy,
że przydarzają się tobie – lecz są sytuacje, które również stwarzają tęsknotę i
gniew z tego powodu, że ich nie ma w tym momencie, odczucie odrzucenia lub
porzucenia..
Oto dlaczego te uczucia, również te doświadczenia, ta
historia jest również sprowadzona i zwyczajnie utrzymywana, jest częścią
scalania siebie. Jej działanie polega na
tym, że zwalnia cię ona z myślenia z osądzaniem: „To było straszne”. „To było
wzniosłe”.
Tym, co widzimy pośród ludzkiej zbiorowości jest niepokój,
podekscytowanie i otwarcie na podążanie naprzód. Szczególnie dotyczy to
pracowników światła, trzymających światło, którzy mówią: „Teraz czas na mnie,
na moje wzniesienie”.
Lecz jest jeszcze inna strona, która wy widzicie jako dobrą
i oto dlaczego rozmawiamy o niej dzisiaj: są tacy, którzy mówią: „Chwileczkę,
chwileczkę, czy mogę jeszcze troszkę zaczekać?” „Czy mam porzucić swoją
rodzinę, kogoś lub coś?” „Czy mogę zabrać swoją rodzinę?” Są to traumy, które są
scalane, zarówno trudne, jak i cudowne.
A więc odbywa się właśnie teraz w sercach wielu przyciąganie i odpychanie.
Obecnie nie zaprząta to nas, skoro wiemy, że jest to część procesu tego
scalania się. Lecz jest to coś, co każda istota łatwo spostrzeże i jest tego
świadoma.
Przypis
1) To, o czym on mówi jest podobne do tego, co nazywam denerwującym
procesem czyszczenia. Zobacz pod: „On Processing Vasanas” na http://goldenageofgaia.com/on-processing-vasanas/.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz