Wspiera Cię Niebo i Ziemia.


Strona ta wykorzystuje pliki cookies w celu realizacji swoich usług i funkcji zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz samodzielnie dostosować warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

wtorek, 31 lipca 2012

Kobra: Plan; Co możemy robić?






Otrzymałem nowy intel o Planie.

Wydarzeniem będzie wielowymiarowy przełom planety Ziemi, który roześle fale Światła przez cały Wszechświat.   Wydarzenie to będzie miało charakter duchowy i fizyczny.  Nastąpi przełom w postaci usunięcia negatywnych bytów nie-fizycznych, masowe aresztowania Kabała i spektakularny wzrost obserwacji pozytywnych statków UFO.   Będzie ono dziełem zjednoczonych wysiłków Plejadian, Ruchu Oporu, pozytywnie zorientowanych sił wojskowych, Stowarzyszenia Białego Smoka oraz innych pozytywnych grup. . Wydarzenie jest przewidziane na październik tego roku lub później.


Wydarzenie to jest zaledwie początkiem, następnie sprawy potoczą się z szybkością stosowną do szybkości integrowania się ludzkości.  Działania Pierwszego Kontaktu będą przebiegały jednocześnie z restrukturyzacją systemu.  Nowy system finansowy będzie powołany do życia tuż po Pierwszym Kontakcie, a  pieniądze zdezaktualizują się. Wzniesienie NIE WYDARZY SIĘ  21 grudnia.  Ludzkość potrzebuje wielkiego uzdrowienia i 21 grudnia będzie zaledwie początkiem procesu Wzniesienia.

Główną przyczyną, dla której masowe aresztowania Kabała nie nastąpiły w ramach czasowych pomiędzy kwietniem a czerwcem było to, że pozytywnie zorientowane siły wojskowe nie były świadome Archontów aż do teraz i nie włączyły ich w swój ponad 35-letni plan.  Inna przyczyną było to, że te pozytywnie zorientowane grupy były mocno infiltrowane przez Kabała.

Nic spektakularnego nie wydarzy się 4 sierpnia.  Stopniowo będą narastały obserwacje UFO podczas sierpnia i września.  Sytuacja ludzkości jest powoli rozwiązywana, statki Plejadian oraz innych pozytywnie nastawionych cywilizacji Światła zbliżają się do powierzchni naszej planety.

Dla wyjaśnienia mojego ostatniego postu: inwazja Archontów na kulturę magdaleńską (kultura późnego paleolitu w zachodniej Europie – przyp. tłum.) była inwazją, która zakończyła  pokojowe czczenie Bogini przez Gravettian  (późniejsza grupa ugro-fińska) w wysoko rozwiniętej kulturze paleolitu ponad 16 000 lat temu i zapoczątkowała magdaleńskie plemienne społeczeństwo myśliwych.

Wielu ludzi stało się bardziej aktywnymi i pytają mnie, co robić.

Po pierwsze, możecie uczestniczyć w cotygodniowych medytacjach Wyzwolenia.

Po drugie, możecie rozpowszechniać tę informację.


Po trzecie, możecie rozsiewać piękno waszych Dusz.

Po czwarte, w przyszłości, gdy warunki bezpieczeństwa na to pozwolą, będziecie mogli organizować konferencje na całym świecie, gdzie będę wypowiadał się na różne tematy związane z wyzwoleniem planety, wzniesieniem, ujawnieniem i pierwszym kontaktem.. Tam będzie można zadawać pytania bezpośrednio.  Osoby, które chcą organizować takie wydarzenia, mogą kontaktować się ze mną:
cobraresistance@gmail.com .

Po piąte, zakres tego blogu, towarzyszące mu  projekty związane z wyzwoleniem planety oraz reakcje ludzi na nie, rozrosły się do tego punktu, kiedy nie mogę już dłużej pokrywać wszystkich kosztów ze swoich zasobów finansowych.  Informacje na tym blogu zawsze były bezpłatne.  Jednakże potrzebne są dodatkowe fundusze od zamożnych osób, które chcą się dołożyć do tych działań związanych z wyzwoleniem.  Wierzę, że jest trochę bogatych ludzi, którzy nie są całkowicie zaangażowani w kasyno Rothschildów, natomiast chcieliby udzielić wsparcia Światłu.  Minimalna dotacja wynosi 1000 dolarów i regularne comiesięczne datki ułatwią bieg spraw.  Osoby, które chcą pomóc,  proszone są o skontaktowanie się:
cobraresistance@gmail.com w celu uzyskania szczegółowych informacji.  Proszę, zrozumcie, że wezwanie do funduszu jest skierowane do zamożnych jednostek spoza kręgów Kabała i jako takie nie będzie dla nich obciążeniem, a nie - do ogółu populacji.  Duża część wpłacanych pieniędzy zostanie przeznaczona na projekt uzdrowienia planetarnych linii czasowych przy pomocy zaawansowanej technologii odwracania pętli czasu.
Wielu ludzi prosiło o możność przyłączenia się do Ruchu Oporu.  Jak dotąd nie jest to możliwe.  Tylko kilku wyjątkowo dobrze wyszkolonych agentów Ruchu Oporu działa obecnie na planecie.  Po Wydarzeniu Ruch Oporu stopniowo sam da się poznać całej populacji.

Otrzymałem doniesienia od kilku osób, że nie mogą przesyłać komentarzy na mój blog.  Nie wiem, jaka jest tego przyczyna.  Mam nadzieje, że jest to tylko usterka techniczna.  Kabał nam przeszkadza.  Ja rzadko usuwam komentarze i robię tak tylko wtedy, gdy są krańcowo negatywne i wywołują kłótnie. Sekcja komentarzy na moim blogu rozwija się w uświęconej przestrzeni, gdzie przebudzone istoty mogą dzielić się poglądami i odkryciami.

Tłumaczenie: Anna Bogusz-Dobrowolska - dla blogu Transformacja 2012


http://2012portal.blogspot.com/

Posted by Krystal28 at 12:14 PM


No comments:

Z blogu Doroty

Witaj Istoto Światła

Jesteś Światłem, Boskim Objawieniem, Boskim Aspektem Samej Boskości!

Tak jak Istota a, raczej Świadomość, której częścią jesteś, jest nieograniczona tak i Ty jesteś nieograniczona w swych możliwościach funkcjonowania tu, i sterowania swym ciałem.

Jako Boskie Jam Jest, jesteś w stanie kreować w dowolny sposób swoje ciało, możesz modelować jego wygląd i strukturę, możesz zrobić z nim dowolnie wszystko........

Być wiecznie młodym świecącym się bogiem….

Lub zniedołężniałym starcem…..

Co wybierasz, zależy od Ciebie, bo to Twoje myśli i przekonania budują wszystko wokół ciebie, budują więc i twoje ciało....

Skoro żyłeś, i wszyscy tobie bliscy, w przekonaniu, że należy umrzeć, a ciało choruje i starzeje się, to tak właśnie zostało zaprogramowane.

Te stare kody należy usunąć, by mogła zawitać niegraniczona niczym boskość, twoja własna Istota, nieograniczona twoją wyobraźnią..........

Prosimy o wykonanie prostego ćwiczenia, możecie je powtarzać tak często jak czujecie, że jest to jeszcze potrzebne....

Zamknij oczy...

Wyobraź sobie , że płyniesz łodzią w nieznane, nadchodzi sztorm, ogromna burza, a jeden z piorunów trafia w twoją łódź, i przenosi ją do czasoprzestrzeni wymiarowej, gdzie przebywa twoje wyższe ja, twoja dusza, twoje Jam Jest.

Przebywasz w polu pustki Jam jest, poproś tą pustkę o zmaterializowanie przed tobą swego najpiękniejszego i najpełniejszego obrazu, który może powstać na planecie Ziemia z tworu jakim jest twoje ciało.....

Przyjrzysz się temu pięknemu objawieniu.......

Zapamiętaj je.................

Poczuj tę niczym nieograniczoną wibrację , twoją własną energię.........

Zapamiętaj

Wejdź teraz swoim ziemskim obrazem w ten najdoskonalszy obraz siebie, i pozwól by ta doskonałość wibracyjna usunęła poprzedni program, pozwól by twe ciało zostało synchronizowane, i zaprogramowane na nowo.......

Jesteś Jam Jest w najdoskonalszej i najpełniejszej postaci , jaka może zaistnieć na Ziemi....

Powtarzaj to tak często, aż poczujesz, że stało się to twoją prawdą, a kiedy tak się stanie zaczniesz odczuwać zmiany na poziomie fizycznym, zaczniesz je jawnie dostrzegać, zauważać…..

Tu i teraz Na planecie Ziemia….

Jesteś swoim najdoskonalszym objawieniem Tu i Teraz

P.S: prosimy nie oceniajcie obrazów jakie zobaczycie, i nie wyobrażajcie sobie niczego sztucznie. Możecie zobaczyć np. mały promień światła, albo tęczę, obrazy mogą znacznie odbiegać od tych znanych na Ziemi. Dlatego prosimy nie kojarz ich z niczym, bo spowoduje to obniżenie wibracji i sprowadzenie energii z powrotem na stary tor.....

Jeśli zobaczysz obraz, który ci się nie spodoba , oznacza to najpewniej że masz brak zaufania do siebie, i brak akceptacji dla własnej boskości, i potrzebna będzie praca z zakresu uwolnienia tych energii.

Kochamy Cię

poniedziałek, 30 lipca 2012

Olimpiada i 4 sierpnia - Sa Lu Sa z 30 lipca 2012 r.



 Olimpiada i 4 sierpnia
SaLuSa, 30 lipca, 2012


Najdrożsi, wśród waszego dowiadywania się z licznych źródeł został osiągnięty punkt, kiedy zostały podane Boskie instrukcje, aby podjąć niezwłocznie działania w celu obwieszczenia naszej obecności. Okazujemy bezwzględną cierpliwość i dajemy waszym przywódcom mnóstwo sposobności do podjęcia poczynań mających na celu uwolnienie was spod kontroli Iluminatów. Wiemy, że oni również, tak jak większość ludzi, boją się ich, lecz czas odłożyć na bok te obawy i dopuścić prawdę do głosu. Olimpiada
jest oknem, na którym świat skupia uwagę i nie jesteśmy w stanie wymyśleć lepszego sposobu, by ją oznajmić. Czas biegnie szybko, a my musimy uzyskać sposobność, abyście się o nas dowiedzieli.

Niektórzy nadal będą woleli nie dowierzać naszym przekazom, lecz jest to ich wolny wybór, który szanujemy. Jednakże ważna jest sprawa Wzniesienia i wiele jest do zrobienia w tych końcowych dniach, a my nie możemy już dłużej czekać. Nasi sprzymierzeńcy poszli tak daleko, jak można było oczekiwać w granicach rozsądku i powinni mieć swobodę sprawniejszego wykonania swoich końcowych obowiązków. Tak więc, mówiąc krótko, będzie można wdrożyć procesy oczyszczania bez dalszych przeszkód ze strony
ciemnych. Wasze życie będzie w pewnym sensie odwrócone do góry nogami, jednakże wielu ludzi jest na to przygotowanych. Mamy nadzieję, że niektórzy przywódcy ukryją naszą prośbę i nie będą czekali, aż będziemy zmuszeni do interwencji, lecz jeśli tak będzie, jesteśmy na to gotowi.

Nachodzący czas pokaże tych którzy są ze Światła, skoro będą oni mogli zrobić krok do przodu z naszym błogosławieństwem I przejąć stery od tych, którzy nimi nie są. Chcemy zatrzymać wszelkie działania, które są wydarzeniami lub propozycjami celowo skierowanymi na was, ludzi, aby ograniczyć wam tę odrobinę wolności, którą wam pozostawiono. Macie dobre dusze Światła, które są tutaj, w tym czasie, aby poradziły sobie z tymi sprawami. Dotychczas mieliście zbyt dużo ludzi na wysokich pozycjach,
którzy stali się skorumpowani, i nie wiecie, komu możecie zaufać. To musi się zmienić i my jesteśmy tymi, którzy wam pomagają, ponieważ dobrze wiemy, z jakiego poziomu Światła są ci ludzie i czy są oni uczciwi, i wypróbowani na tyle, by leżało im na sercu dobro innych ludzi.

Wiemy, że mieliście przez wiele lat swoją dozę rozczarowań, kiedy wasze oczekiwania z różnych przyczyn były zawiedzione. Jednakże my jesteśmy uprawnieni przez Boga i nie widzimy przyczyny, dla której ten wielki spektakl Olimpiady nie mógłby się stać oknem dla obwieszczeń o naszym istnieniu, jak i o tym, że mieliśmy udział w waszej ewolucji. Koniec tego cyklu jest sam w sobie historyczną sposobnością, aby dłużej rozmawiano o tym w całym Wszechświecie. Jak często wam mówiliśmy, jest to jedyne
w swoim rodzaju wydarzenie Waszego Wzniesienia wraz z Matką Ziemią. Od waszego sukcesu zależy przyszłość całego Wszechświata i wiele cywilizacji oczekuje z podziwem i ciekawością waszego bliskiego już Wzniesienia.

Mimo że przygotowywaliście się przez ten czas, wiemy, że dech wam zapiera ogromny rozmiar wydarzeń na skalę światową. Na ten czy inny sposób każda pojedyncza dusza jest zaangażowana I zaopatrzona. Tam, gdzie Bóg się troszczy, tam nie ma pomyłek, tylko perfekcja, więc możecie być pewni, skutki umiejscowią każdego tam, gdzie miał się znaleźć. Mieliście długą podróż, która doprowadziła was do miejsca, gdzie jesteście tutaj, a wasza przyszłość będzie kontynuacją tej podróży w nowym etapie waszej
ewolucji. Nie martwcie się, co to dokładnie oznacza i kogo to dotyczy, z czasem będzie wam to powiedziane. Bądźcie pewni, że wiele duchowych Istot dzieli waszą podróż, znają was one lepiej niż wy siebie, a wy będziecie rozwijać się na sposób jak najbardziej dla was właściwy.

Pracownicy Światła mogą przygotować się do zadań polegających na zapewnianiu ludzi ze swojego otoczenia, że mogą być spokojni i nie bać się tego, co ma się wydarzyć. Nie możemy zająć się wszystkim w ciągu tych kilku dni, lecz wkrótce będziecie mieć wolność i udogodnienia przeznaczone specjalnie dla was. Nie posługujemy się waszymi metodami, które są dla nas przestarzałe, a nasze są takie, że pozostali członkowie, którzy sprzeciwiają się nam, nie będą mogli komunikować się z wami. Znamy was
dobrze i mamy wiele zapisanych adresów, które są dokładne i zawierają szczegóły dla was, które są dla was zrozumiałe.
Czujemy się podekscytowani na myśl o ostatecznym spotkaniu z wami, ale po kolei, potwierdzenie naszego istnienia jest najważniejsze.

To pozwoli utożsamić nas na wiele różnych sposobów z faktem, że już pomagaliśmy waszej cywilizacji, a wiele naszej pracy przeprowadziliśmy bez podawania do wiadomości. To już tysiące lat temu inkarnowaliście w rozmaite wcielenia, w wiele ras, które istnieją na waszej Ziemi. Była to część waszych doświadczeń, które umożliwiły wam wzrastanie duchowe w waszym rozumieniu, na waszej drodze powrotnej do wyższych wymiarów, od miejsca z którego przyszliście. Noście to w swoich umysłach, że
dobrowolnie zgodziliście się żyć na Ziemi, że dano wam mnóstwo sposobności, aby znaleźć wyjście z dualizmu. Dlatego jesteście wszyscy wspanialsi i jeśli mógłbym tak powiedzieć, zdobyliście swoje ostrogi, i zrobiliście to w wielkim stylu. Nie musicie ponownie przeżywać tych doświadczeń, chyba że z jakiejś przyczyny zdecydujecie się na to.

Macie jeszcze w pełni zrozumieć funkcje rozmaitych linii czasowych i wiele różnych wymiarów, ale w dobrym czasie, kiedy będzie to dla was czymś wartościowym. Niemniej powiemy wam, że wszystko, co gdziekolwiek istniało wciąż egzystuje na pewnych poziomach, oto dlaczego możecie się cofnąć i przeżyć swoje przeszłe życia. Oczywiście, możecie również podróżować w przyszłość I widzieć wszystkie możliwości. To jest to, czym wielu widzących posługiwało się, aby przepowiadać przyszłość, lecz jest
ona, oczywiście, otwarta na zmiany. Oto dlaczego daje się wam dobrą radę, abyście nie trzymali się zbyt mocno starych proroctw, skoro czas może zmienić skutki wydarzeń. Przykładem tego jest wasz czas teraźniejszy, który w żaden sposób nie przedstawia się katastroficznie, jak najpierw przepowiadano. Podnieśliście siebie i Matkę Ziemię i Światło rośnie tak mocno, że rozświetla drogę dla bardziej pokojowych zmian, które są możliwe w większym stopniu niż sądzono.

Jestem SaLuSa z Syriusza i wielu z was dowie się, że ten nadchodzący tydzień jest czasem ostatniej szansy dla waszych przywódców, aby zareagowali na nasze żądania. Jeśli znowu zostaniemy zignorowani, sami pójdziemy naprzód I damy się rozpoznać w taki sposób, że nasza obecność już nigdy nie będzie ignorowana lub ukrywana. Tak, ostateczny termin zamierzony jest 4 sierpnia i nie później, zanim weźmiemy sprawy w swoje ręce.
Dziękuję, SaLuSa.

Mike Quinsey.

Website: Tree of the Golden Light

Osobisty przekaz od Mike’a Quinseya:
"Drodzy Przyjaciele,

czuję, że powinienem wyrazić swoje poglądy na temat tego co czuję, jeśli chodzi o Ujawnienie, do którego nawiązuje dzisiejszy przekaz Sa LuSy - z 30 lipca. Wymaga to odpowiedzi na zadawane pytania i jak mam nadzieję, rzuci to nieco Światła dla lepszego zrozumienia tego, co stoi za tymi wydarzeniami.

Naturalnie, kontemplowałem na temat tego, jaki typ przekazu otrzymałem dzisiaj, skoro wydawało się to dziwne, że nie było odniesienia się do wcześniejszych przekazów na temat Ujawnienia. Odkryłem, że moje (przekazy) przechodziły bardzo mocno, co dało mi pewność, że są oryginalne. Po otrzymaniu przekazu naturalnie rozmyślałem nad jego treścią, i wydawało mi się, że był on w określony sposób skoncentrowany na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Również nie wchodził w sprzeczność z tym, co
stacja Sky T.V. live przekazała na temat ceremonii otwarcia, ukazując pojazd kosmiczny tam zaobserwowany i wyraźnie widziany w tle, kiedy odbywał się pokaz fajerwerków.
Ogłoszono także w czyimś przekazie, że ten wyższy plan był przewidziany dla Olimpiady w Londynie i przypomniano, że powodem jest fakt, że Wielka Brytania jest uznawana za Czakrę Serca Matki Ziemi. Jakiekolwiek będą następstwa, uważam, że Światło stanie się na skutek tego potężniejsze. Czuję także, że jest przewidziana ochrona przeciw wszelkim zakusom Ciemnych, by przeszkodzić w Olimpiadzie i cóż mogłoby być lepsze niż taka okazja wykorzystana do, by podać informację o Ujawnieniu do
publicznej wiadomości.

Jak widzę, jedyną możliwość zmiany zaproponowanego dnia Ujawnienia mógłby wnieść rozkaz Boski i jak często mówimy, nie jest to wyryte w kamieniu. SaLuSa wskazuje, że tak by było w odniesieniu do daty Ujawnienia – 4 sierpnia jako będącej jedną z "zamierzonych" , tym samym dopuszczając zmianę, o ile dowiedziono by, że jest konieczna. Ciemni oczywiście chcieliby użyć tego wydarzenia dla swojego planu działań i mówi się, że jest zaplanowany fałszywy atak obcych przy użyciu prawdziwego pojazdu
kosmicznego i projekcji holograficznej. Mimo to można sądzić, że takie okoliczności są niedopuszczalne. Z drugiej strony mogłoby tak się wydarzyć, gdyby te działania zostały zatrzymane po drodze, aby ujawnić wszystkim, że był to atak fałszywej flagi zastosowany przez Iluminatów. Także droga prawdy na temat UFO i ET nie może być dłużej blokowana i mam nadzieje, że niektórzy Przywódcy wyjdą z prawdą na żądanie. Dla mnie nic nie będzie lepsze niż to, że przyjdzie ona z prezydentem Obamą, który
jak wciąż mocno wierzę, jest wielką Istotą Światła, i będzie przewodził reszcie świata.

Te nadchodzące dni będą wypełnione przewidywaniami i podekscytowaniem, i mam nadzieję, że będziemy świadkami postępu, który wypełni nasze oczekiwania.

W Miłości i Świetle. Mike Quinsey"
Posted by Krystal28 at 8:21 AM
Email ThisBlogThis!Share to TwitterShare to Facebook



Tłumaczenie: Anna Bogusz-Dobrowolska, dla blogu Transformacja 2012

niedziela, 29 lipca 2012

Projekt nr 1 - zaproszenie do współpracy

http://soulowicz.wordpress.com/



„Czas rozpocząć projekt nr.1”

Za: http://soulowicz.wordpress.com/

Piętrzących się problemów i trudności w Waszym świecie pojawia się więcej w niektórych projektach, omówionych wcześniej z Wami, nasi kochani. Mieliśmy zebranie i podjęliśmy decyzję, że rozpoczniemy z Wami w tym czasie wiele naszych projektów, pojedynczo, by zachować ich jakość i ważność. To co pragniemy zobaczyć dzisiaj to podniesione ręce tych, którzy chcą wziąć udział przy naszym pierwszym projekcie, którym będzie wzmocnienie i ponowne ufortyfikowanie wałów na waszych liniach brzegowych w strategicznych obszarach Waszego świata, gdzie brzegi nie chronią odpowiednio Waszego społeczeństwa w głębi lądu. Chcielibyśmy zobaczyć, że zostawiacie swoje nazwiska pod naszą dzisiejszą wiadomością, gdziekolwiek znajdziecie ten komunikat, a my będziemy należycie notować Wasze nazwiska jeśli uznamy, że to dla Was bezpieczne i dołączenie do naszego zespołu będzie pozytywne.

Są to dwa najważniejsze warunki wstępne, chociaż udało nam się zebrać krótką listę nazwisk tych, z którymi wolelibyśmy w tym czasie nie pracować. Mamy nadzieję, że Ci z Was, którzy są na tej krótkiej liście zrozumieją i również zobaczą ,że powody tego to sposób w jaki traktują innych i rozmawiają z innymi poprzez Wasze internetowe społeczności w ciągu ostatnich kilku tygodni, miesięcy i lat, od kiedy te zmiany i nasze wiadomości do Was docierają. Czujemy po prostu, że nie byłoby to w porządku dla tych, których traktujecie w negatywny sposób, by pracowali razem z Wami, gdyż nie okazujecie żadnej wprawy i gotowości by traktować innych z życzliwością, troską, miłością, uczciwością i przyzwoitością.

Dla Waszego dobra i dla możliwości Waszego przyszłego zatrudnienia w naszej organizacji, proponujemy tym, którzy chcą pracować z nami, a nawet tym, którzy nie chcą z nami pracować, by lepiej traktowali ludzi wokół siebie, gdyż nie może być w naszej pracy z wami żadnych negatywnych skutków Waszego zachowania, gdyż wiele takich negatywnych skutków Waszego zachowania jest jak niekontrolowana rzeka, która niszczy Was i innych na swojej drodze. Czy to rozumiecie? Czy rozumiecie, że są lepsze sposoby traktowania innych niż uderzać w nich Waszymi obelgami, gorącymi opiniami, Waszymi tyradami, wyzwiskami, oszczerstwami, sprośnościami, Waszą nienawiścią, złością, odrzuceniem i jednokierunkową retoryką?

Proszę zrozumcie, że my jako organizacja i jako jednostki również, nie osądzamy ani nie potępiamy w jakikolwiek sposób, w jakiejkolwiek formie. Po prostu czujemy, że współpraca z niektórymi z Was obecnie nie sprzyja odpowiedniemu środowisku pracy dla Waszych braci i sióstr z Waszej rodziny ludzkiej, jak i naszej rodziny, bo w końcu wszyscy jesteśmy jedną dużą rodziną. Będą inne możliwości do współpracy z nami w najbliższych dniach i sugerujemy Wam, byście uważali na to, co mówicie dzisiaj i zaczęli traktować innych inaczej, gdyż my będziemy kontynuować obserwację sieci online i nadal będziemy dodawać lub usuwać nazwiska z naszej listy. Dziękujemy za Waszą uwagę dzisiaj i Waszą współpracę, jeśli jest to współpraca, którą chcecie użyczyć w tej sprawie.

Chcielibyśmy omówić z Wami wszystkimi, dzisiaj, jakie są nasze intencje, jaki jest nasz plan wzmocnienia linii brzegowych wokół wybrzeży Florydy i Dolin, czy też tego co Wy nazywacie „Południową” Kalifornią w Stanach Zjednoczonych, a nawet niektóre inne części świata. Niektóre obszary możecie znać mało w zależności od tego skąd pochodzicie, oczywiście, i jak zaawansowana jest Wasza edukacja geograficzna. Istnieją przybrzeżne miejsca na całym Waszym świecie, które posiadają niewielką ochronę przed sztormami, huraganami, przypływami morskimi i tym podobnymi. Obserwujemy te obszary przybrzeżne od dłuższego czasu i przybywamy z odpowiednią i definitywną listą, które z obszarów potrzebują przybrzeżnych wałów w postaci „cegły i zaprawy”, tak jak mówicie, konstrukcji, chociaż nie będą murowane i nie zaprawy będziemy używać – to jest metafora. Materiały budowlane jakie będziemy używać to szkło kryształowe uszczelniające struktury. Te struktury są mocne, solidne, lekkie, te struktury mogą być podźwignięte wysoko, mogą być rozciągnięte szeroko i można je wkopać głęboko w piaski dna morskiego.

Struktury te mogą być również piękne. Struktury te odzwierciedlają słońce, świecą się w słońcu, błyszczą, a Waszym obszarom przybrzeżnym nie tylko poprawi się bezpieczeństwo oraz ich forma, ale również będą estetycznie wyglądać, i czujemy, że Ci z Was, którzy mieszkają na wybrzeżach i nawet Ci z Was, którzy tylko fotografują widoki przybrzeżne, zobaczą te struktury jako piękne dodatki do już wspaniałych plaż i linii brzegowej. Te struktury ze szkła kryształowego zbudowane są dzięki wykorzystaniu naszej zaawansowanej technologii, która jest zamontowana na pokładach naszych dużych statków. Będziemy latać nad Waszymi obszarami przybrzeżnymi kontrolując kontury dna morskiego, ich głębokość, spoistość i ich stabilność, z czego się składa i jak głęboko możemy lub musimy osadzić te „ściany” ze szkła kryształowego. Następnie obniżymy nasz statek kosmiczny nieco ponad poziom morza i zaczniemy instalować te struktury, po prostu przesuwają dźwignię panelu sterowania. Te wały zstąpią z kadłubów naszych statków, które zostały zaprojektowane i wykonane specjalnie do tego celu i voila! Wasze wały będą mocno i bezpiecznie osadzone głęboko w samym dnie Waszych przybrzeżnych linii brzegowych.

Będziemy kontynuować tą metodę na wielu kilometrach Waszych wybrzeży, a to zajmie wiele dni i to dlatego uważamy za pilne, by rozpocząć tę operację z Wami niemal natychmiast. Mówimy, że minie co najmniej kilka dni, a nawet najwyżej dwa do trzech tygodni, zanim zaczniemy, ale mówimy Wam byście wzięli do serca to co mówimy, gdyż będziemy zaczynać tą operację bardzo szybko, gdyż musi być wykonana szybko. Mamy nadzieję zobaczyć wiele nazwisk dzisiaj ochotników do tego zadania bardzo ważnego i oczekujemy współpracy z Wami, naszymi braćmi i siostrami z ludzkiej rodziny. Będziemy w kontakcie z tymi z Was, którzy, jak czujemy, będą pozytywnym rozbudowaniem naszego zespołu w taki czy inny sposób.

Prosimy, nie troszczcie się o to, jak się skontaktujemy z Wami lub spotkamy, gdyż nie musicie się o to martwić. Wszystko zostanie Wam wyjaśnione w stosownym czasie, nasi drodzy i nie macie się czym martwić, jeśli nie udoskonaliliście jeszcze Waszych zdolności telepatycznych. Nie będzie powodów do zmartwień, jeśli pominiecie wiadomość od nas, ponieważ jeśli będziemy czuć, że będziecie pozytywnym rozbudowaniem naszego zespołu i Wasze nazwisko znajdzie się pod tą wiadomością, spotkamy się z Wami w ten czy inny sposób. Tak będzie. Miejcie wiarę i zaufanie do Naszych metod, gdyż nie mamy nic poza wiarą i zaufaniem w Was, nasi Drodzy.

Do następnego przekazu, jesteśmy Waszymi braćmi i siostrami z Waszej rodziny Galaktycznej Federacji Światła i oczekujemy współpracy osobistej z Wami. Dziękujemy.


tłumaczenie: Agnieszka / soulowicz.wordpress.com



sobota, 28 lipca 2012

List od Lemurian - 40 – Nici czasu


List od Lemurian - 40 – Nici czasu
Niechaj serce będzie waszym sterem
Najdrożsi,
jesteśmy w samym środku tego bezcennego roku.  Bardzo wiele zmian rysuje się na horyzoncie, a jesteśmy już w środku bardzo wielu przeobrażeń.  Doświadczamy przyspieszenia „czasu”.  Ale wciąż od samego centrum naszego istnienia – „czas”, jak byliśmy nauczani, nawet nie istnieje.  W trakcie naszej podróży było wiele wspaniałych lekcji a postrzeganie czasu w odmienny sposób jest tylko jednym z nich. Słowa Adamy na ten temat mogą być wielka pomocą dla wielu z nas.
Energie lipca i sierpnia nawet bardziej nasilą ten proces.  Nie sposób się z tego wymknąć, ALE mamy wszystek czas potrzebny, aby oddychać, cieszyć się i integrować.  Ta cudowna kontrowersja jest jednym z sygnałów osiągania nowego paradygmatu podczas nadchodzących miesięcy.  Tak, wszystko się dzieje z wielką prędkością, ale to zależy od nas, czy czujemy potrzebę, by zwolnić, odetchnąć i zabawić się.  Jest to jedyny sposób, abyśmy utrzymali naszą długo oczekiwaną równowagę.  Z drugiej strony burzliwe wydarzenia odciągają was od waszego centrum.  Lecz nie zapominajcie o tym, że stale przebywacie w samym środku naszych serc, niezależnie od tego, co się wydarzy.  W ciszy i milczeniu zawsze możemy utrzymywać równowagę. Prawda?

Czerwiec zakończył pierwszy cykl tego jedynego w swoim rodzaju roku.  Zaćmienie Słońca miało i nadal ma wielki wpływ na nasze życie.  Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat jego ważności, weźcie głęboki oddech i powróćcie do tego Zaćmienia Słońca podczas następnej medytacji.  Powracajcie stale do tego dnia, a utworzy się specjalny wzorzec.  Otrzymacie wasz własny, osobisty przekaz, który odnosi się do tego zjawiska – o ile już go nie otrzymaliście.  Tak, to było w przeszłości, wiem i dlatego przyjrzyjcie się temu lepiej; to się ciągle jeszcze, dzieje Tu i Teraz...
Mając wokół siebie wszystkie te piękne i bardzo intensywne energie, jestem bardzo szczęśliwy, mogąc wam obwieścić szczegóły naszej podróży do Egiptu w czasie Zimowego Zaćmienia Słońca.
Kulminacja tego niezwykłego roku zaprezentuje się w dniach pomiędzy 12.12.12 a 21.12.12.  Skoro już mówimy o jednym z rodzajów wibracji Zaćmienia Słońca i o wszystkich astronomicznych wyosiowaniach tego roku; wyobraźcie sobie tylko, że będą one zwielokrotnione do końca tego roku.
Nastąpi się bardzo szczególne spotkanie w Chitzen Itza, w Meksyku, w czasie Zimowego Zaćmienia Słońca - ze starszyzną majańską    i odbędzie się tam bardzo szczególna ceremonia w sercu Wielkiej Piramidy, w tym samym dniu.  Zarówno to spotkanie, jak i ceremonia są związane z nowo uformowaną Siecią Krystaliczną i  nawiązują do Narodzin Nowej Ludzkości.  Oczywiście, odbędzie  się na całym świecie wiele innych, pięknych wydarzeń.  Wasze serca pokierują wami do miejsc, w których powinniście być w tym szczególnym dniu.  Jeśli wasze serca otrzymają sygnał, abyście byli w Egipcie wraz ze mną na ceremonii Zamknięcia Siatki Krystalicznej, będzie to bardzo mile widziane, jeśli tak zrobicie.  A będą tam ci, którzy są żywym pomostem pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami, aby połączyć te oba uświęcone wydarzenia w jedno.

Pozostało jeszcze kilka miesięcy, lecz to już się dzieje.  Oto program. Zaczniemy całą tę podróż do serca Wielkiej Piramidy i powrócimy tam na ten bezcenny wschód Zimowego Zaćmienia Słońca.  W dniach poprzedzających Zaćmienie Słońca zakończymy aktywacje świątyń wzdłuż Nilu.  Okno czasowe 12/12/12 do 21/12/12 przyniesie wszystkim swą moc i uniwersalny wkład.  To pomoże zakotwiczyć w kolejnych świątyniach tę nową wibrację Nowej Ziemi. Wraz z tym Krystaliczna  Sieć najbardziej starożytnych warstw zostanie skompletowana

Będziemy mieli wstęp do świętych miejsc, ale liczebność grup będzie ograniczona. Jeśli czujecie w swych sercach wezwanie, by przyłączyć się do nas, prosimy, kontaktujecie się, moi drodzy przyjaciele z Marcellą w Hiszpanii lub Ritą w Anglii, na nasze adresy mailowe:
lemurianawakeninginfo@gmail.com

Po dodatkowe szczegóły kliknij tutaj
here here.


Jesteśmy w samym środku tego pięknego roku.  To od waszej gotowości zależy, czy stawimy czoło wyzwaniom lub powitamy wszystkie jego wspaniałe dary i lekcje z lekkością I wdzięcznością.  Gładka tranzycja jest ciągle jeszcze wiodącym nas kompasem, podczas gdy my cieszymy się jazdą.   Największym rajdem ludzkości, jakiego kiedykolwiek doświadczyła.

Z całą Miłością Zaćmień Słońca,
Kata
Nici czasu i Wieczny Kod Zaćmienia
Adama poprzez Kata

Pozdrawiam Mistrzów
Tu Adama, Wysoki Kapłan Lemurian na Mont Shasta i Wszechświatowi Mistrzowie Nowej Ludzkości. Pozdrawiam was od „naszych” a „wasi” wkrótce będą w wymiarze zwanym piątym, według waszej linearnej miary.

Są w waszej obecnej rzeczywistości fizycznej zasady, które pozostawicie za sobą podczas gdy będziecie otrzymywali dostęp do coraz większej percepcji siebie samych w waszej już wkrótce osiągalnej egzystencji piątego wymiaru.  Nowa Ziemia, jak mówiliśmy już wiele razy, wdrukowuje się w wasze serca z pełną życia radością; i jest gotowa, aby być w pełni waszą.

Są pewne kroki przygotowawcze, do zrobienia których jesteście zaproszeni.  Cała trzywymiarowa struktura waszej rzeczywistości była wyznaczona dla tego jednego celu i pewnego dnia będziecie mogli pozostawić ją za sobą.

Ciągle jeszcze jest wiele scenariuszy, które mogą się przejawić. Amplituda  „wydarzeń” będzie się opierała na poziomie świadomości masowej, kiedy ludzkość będzie gotowa dotrzeć w ich trakcie do skrajnie ważnego okresu czasu, który jest zwany rokiem 2012.  Na horyzoncie rysuje się wiele zmian.  Wasza osobista droga życia jest gotowa na korekty, jakich sobie nawet nie wyobrażacie.  Nie bójcie się tej zmiany.  Wasza wiara w Złoty Płomień Boskiej Mądrości może być wielką pomocą w burzliwych czasach.  Jeśli chcecie otrzymać jakiś wgląd w osobisty aspekt nadchodzących wydarzeń, sugeruję wam prostą, lecz niezwykłą metodę.

Powróćcie do dnia ostatniego Zaćmienia Słońca w waszej osobistej linii czasowej. (czyli do dnia 21 maja 2012 r. – przyp. tłum.)  Tegoroczne Zaćmienie Słońca i tydzień po nim symbolizuje dokładny osobisty scenariusz, jakiego będziecie świadkami w nadchodzących miesiącach, aż do końca tego jakże cennego roku.  Powróćcie do tego punktu w czasie.  Przywołajcie tę przeszłość, lecz rzeczywistość oszuka was jako że jest oparta na poziomie gęstości, kiedy będziecie się jej przyglądać.  Powitajcie ten dzień ze wszystkimi darami, jakie miał.  I przenieście do tego czasu wszystkie dary, jakich chcecie.  Jest to doskonała metoda, by sprawdzić, jakie są ograniczenia waszego linearnego paradygmatu.

Przywyknijcie do idei współdziałania z miarą czasu w bardziej płynnym sensie.  To Zaćmienie Słońca miało ważny wpływ na wydarzenia tego roku na każdym poziomie a wy możecie współdziałać  z jego korzyściami, w każdym dowolnym czasie, kiedy czujecie taką potrzebę.  Tylko podłączcie się z waszego „Teraz” (tego obecnego momentu). Wkrótce wyślę wskazówki, które was przez to przeprowadzą - równoznaczne z poczuciem przestrzeni i jej postrzeganiem w różnych gęstościach waszego opartego na dualizmie środowiska.

Moim celem jest pomóc wam w uświadomieniu sobie, w jaki sposób czas może być zmieniany i w jaki sposób wasza ciągle rozszerzająca się świadomość jest gotowa, by przeniknąć coraz więcej waszych rozległych możliwości.  Nie idźcie zbyt daleko, tylko połączcie się z dniem Zaćmienia Słońca i z całym pięknem tego szczególnego dnia przyniesionym wam i tej planecie.

Jest wiele działań, które powinniście podjąć, by przygotować się na waszą Nową Ziemię, w odniesieniu do egzystencji fizycznej.  Jest to czas istniejący na sposób bezczasowy.  Ten nowy sposób życia będzie wymagał nowych sposobów myślenia lub raczej nowych sposobów używania umysłu w oparciu o operacje myślowe.  Cała struktura tego czasu, która przedstawia się w waszym wymiarze, jest tylko jednym sposobem postrzegania rzeczywistości.  Cała egzystencja jest w Teraz.  Cofacie się w czasie i to ma wielki wpływ na Teraz, i wpływ ten może zamanifestować się natychmiast.  Nie ma niczego, co nie mogłoby być naruszone/zmienione z pozycji  obecnej chwili świadomego istnienia, jeśli tak zdecydujecie.  A to jest dopiero początek.

Wasz cały zestaw doświadczeń z różnych wcieleń może być traktowany jako jedna, Boska fala w czasie i może być zmieniany przy takim podejściu.   Możecie wstąpić w każdą część tej fali,  przenosząc ją do światła lub poprzez wniesienie światła w nią.  A jak powiedziałem, to jest dopiero początek.  Z tym nastawieniem świadomości może być przepisana na nowo cała historia ludzkości
Oczyszczanie przeszłości i nawiązywanie z nią połączenia z teraźniejszości jest najbardziej zadziwiającym narzędziem tworzenia przyszłości, na którą jesteście gotowi.   Miara czasu linearnego jest starym paradygmatem i odnosi się do starego sposobu percepcji.   Wasze przebudzone szyszynki i wasze na nowo skalibrowane ustawienie umysłu uczyni łatwym widzenie pomimo ograniczeń.  A więc jest to prawdą wypowiadaną przez bardzo wielu Mistrzów i jest to prawdą ostateczną: Wszystko, co się dzieje jest w Teraz.  To jak bardzo (jest to prawdą) zależy od ostatnio uzyskanej gotowości waszych zmysłów, oraz od głębi waszego pojmowania tego wszystkiego.
Owo proste „wymiecenie” waszych starych wzorców funkcji może zdziałać cuda na bardzo wiele sposobów. Każdy ból i dyskomfort, który pozostał ostatnio nieuzdrowiony lub istnieje od długiego czasu, może być oczyszczony doskonale z tego obecnego miejsca przebywania w czasie.

Nie ma potrzeby, abyście znosili dłużej jakikolwiek dyskomfort w swych sercach.  Możecie dotrzeć do tych miejsc w czasie, kiedy się one wydarzyły i zaznaczyły w waszych sercach, i ostatecznie uzdrowić je.

Ta sama prawda dotyczy wydarzeń w skali tej planety.  Główne tragiczne wydarzenia z przebiegu wielu lat, takie jak katastrofy naturalne, mogą być uzdrowione w waszej świadomości masowej przez to nowe podejście.  Najważniejsze wydarzenia na tej planecie pozostawiły swe ślady w głębiach ludzkiej kolektywnej uczuciowości. Wy możecie powrócić i uzdrowić je wszystkie.

Przekalibrowanie umysłu i ponowne połączenie z prawdziwą naturą i wartością szyszynki są dokładnie tym, co przydarza się wam wszystkim.  A kiedy odkryjecie pomost, jaki stanowi ona z waszymi sercami, wówczas te długo oczekiwane cuda zrobią pierwszy krok, przychodząc do waszej rzeczywistości.  Jest to rzeczywiście historyczny cel w waszej ciągle rozszerzającej się świadomości.  Zmienianie percepcji czasu opartej na umyśle jest wspaniałym narzędziem do użytku i nakazem dla nas, by zacząć go używać.
To przeszłe Zaćmienie Słońca było i ciągle jest w Wiecznym Teraz, wszystkie rozwiązania i wszystkie lecznicze resetowania wibracji są dla was wszystkich do użytku dla tych wszystkich uzdrawiających przeszłość procesów leczniczych. Spójrzcie w przeszłość a możecie zobaczyć za pośrednictwem portalu swoją przyszłość.  Magia, łaska, piękno i ogromna odpowiedzialność: wszystko w tym samym czasie.  Tylko oddychajcie tą jedyną w swoim rodzaju esencją.   Wszystko to jest wasze na sposób bezczasowy.  Sama data Zaćmienia Słońca działa jako Kod wejścia do tego.

Jest to rzeczywiście podróż w czasie, w szczególny sposób.  Potencjał tego Zaćmienia Słońca przekracza waszą obecną zdolność pojmowania.  Podobnie jak centralny punkt w kreacji, energia tego dnia jaśnieje poprzez wszystkie wymiary. Skoro Kod jest ukryty w czasie, powróćcie do tego dnia Zaćmienia Słońca za każdym razem, kiedy poczujecie się, że chcecie przepisywać przeszłość na nowo;  z samej teraźniejszości.

Zobaczycie, jak piękne jest być w pełni obecnym w całym procesie kreacji, od początku czasu z tym nowym podejściem co do widzenia czasu.  Przestrzeń jest inną sprawą i ciągle ma ten sam paradygmat zmiany – dla was wszystkich.

Weźcie głęboki oddech i połączcie wasze wieczne serce z waszym na nowo skalibrowanym umysłem.   Jest to podróż życia a wy jesteście w centralnym punkcie waszej kreacji z całą tą na nowo wyłaniającą się mądrością i światłem.  Jest to czas, by w pełni odkrywać wasze własne mistrzostwo.  Ta mądrość i przypominanie sobie o swojej boskiej misji wypełnianej tutaj poprowadzi was z powrotem do domu, do waszej długo oczekiwanej Nowej Rzeczywistości, na waszą Nową Ziemię.  To się dzieje.

Pozostawiam was, abyście to pojęli. Jest to ogrom. Oddychajcie głęboko i powitajcie wieczne, uzdrawiające światło Zaćmienia Słońca.
Adama


Tłumaczenie: Anna Bogusz-Dobrowolska



piątek, 27 lipca 2012

Czy jesteś ET? Sprawdź...


Czy masz „obcą” duszę? Test 12 pytań

Za: http://soulowicz.wordpress.com/2012/07/27/czy-masz-obca-dusze-test-12-pytan/

  


 
Prowadzą zwykłe, ludzkie życia. Dopiero przy bliższej znajomości okazuje się, że żyją ideami, które dla większości ludzi są niepojęte. Na pewno masz w swoim otoczeniu choć jedną taką osobę, a może sam nią jesteś?

Kiedy odkryjesz, że dobrowolnie zostałeś człowiekiem, zgłosiłeś się na ochotnika, żeby urodzić się na Ziemi i pomóc ludziom, wszystko zacznie nabierać sensu – dlaczego jesteś taki, jaki jesteś i robisz to, co robisz. Czemu to co robisz, tak bardzo cię fascynuje. I zdumiewa cię, że nie interesuje to nikogo poza tobą.
Nie musisz „ratować świata”, odgrywać jakiegoś mesjasza, czy dokonywać jakiś fantastycznych rzeczy. Jesteś po prostu jedną z około 100 milionów podobnych osób na Ziemi, a więc jedna taka osoba przypada na około 60-ciu ludzi. W ten sposób wszyscy znają którąś z nich. Są to osoby postrzegane na ogół jako bardzo mądre, przyjazne i współczujące.

Dr. Scott Mandelker w książce pt. „From Elsewhere” przedstawia ideę, że dusze niektórych ludzi mogą być duszami obcych. Autor nazywa ich „Wędrowcami” i proponuje test 12 pytań, dzięki którym sam dowiesz się, czy jesteś jednym z nich.

Jesteś posiadaczem „obcej” duszy jeśli:

1. Jako dziecko często gubiłeś się w marzeniach na jawie o ET, ufo, innych światach, podróżach w czasie i utopijnych społeczeństwach. Rodzina uważała cię za trochę dziwnego bez sprecyzowanych powodów.

2. Często miałeś wrażenie, że twoja rodzina jest gdzieś daleko, a twoi rodzice nie są twoimi prawdziwymi rodzicami.

3. Przeżyłeś choć jedno bardzo wyraźne doświadczenie związane z ufo podczas snu lub na jawie, które dramatycznie zmieniło twoje życie i pomogło ci pokonać zwątpienie, dając więcej pewności siebie, nadziei, sensu i celu.

4. Jesteś na prawdę życzliwy, niegroźny, pokojowy, nie wykazujesz agresji. Nie pokładasz wielkiego zainteresowania w pieniądzach i majątku, więc jeśli ktoś ma coś zrobić bez wynagrodzenia, zwykle to jesteś ty. Akty ludzkiego okrucieństwa, przemocy i bezustanne światowe wojny są dla ciebie czymś dziwnym. Trudno ci pojąć ten cały gniew, wściekłość i współzawodnictwo.

5. Masz trudność w wyczuwaniu zła i podstępów. Niektórzy nazywają cię naiwnym i mają rację. Kiedy dostrzegasz coś złego wewnątrz siebie, wzdrygasz się z przerażeniem. Możesz być w szoku, że niektórzy ludzie są w stanie działać w taki sposób. Być może niejasno przeczuwasz istnienie świata wolnego od tej dysharmonii.

6. Istotą twojego życia jest służenie innym, czy to przyjaciołom rodziny, czy ludziom związanym z twoją profesją. Zwykłeś hołdować wyższym ideałom, które w świetle szerszych realiów mogą być brane za niewinne lub naiwne. Za to głęboko i szczerze wierzysz w poprawę świata. Bywasz rozczarowany i sfrustrowany, kiedy te nadzieje i marzenia nie znajdują odbicia w rzeczywistości.

7. Masz typowo naukowy temperament z rozsądnym, chłodnym, badawczym podejściem do życia. Ludzkie namiętności, gorące pragnienia, wydają ci się dziwne, żyjesz w starciach z tymi emocjami. Romantyczny świat uczuć jest obcy twojemu naturalnemu sposobowi analizowania doświadczeń, ludzie więc trafnie stwierdzają, że ciągle żyjesz w swoim świecie.

8. Z łatwością zatapiasz się w science-fiction, średniowiecznej fantastyce, sztukach wizualnych itd.

9. Jesteś wyjątkowo ciekawy tematów takich jak: ufo, życie na innych planetach, życie w starożytnych cywilizacjach Atlantydy lub Lemurii.

10. Bardzo interesujesz się mistyką, duchowością wschodnią i zachodnią, w teorii i praktyce. Doznajesz wrażenia braku lub utraty jakiś wyjątkowych mocy, które posiadałeś. Możesz odczuwać niechęć do samodyscypliny, w związku z tym, że czujesz, że już to kiedyś przerabiałeś, tylko w jakiś sposób zapomniałeś o tym. Ludzie są przekonani, że wmawiasz to sobie, ale ty czujesz, że to nie takie proste.

11. Świadomie zgodziłeś się doświadczać channelingów, które pochodzą od ET lub innych pozaziemskich źródeł, uświadamiając sobie, że twoim celem jest pomagać innym w rozwoju / ewolucji.

12. Czujesz przez całe swoje życie rodzaj wyalienowania, jakbyś nie mógł się całkiem wpasować. Być może żywiłeś nadzieję stać się taki jak inni ludzie, starałeś się wyglądać i czuć normalnie, czy wyobrażać sobie, że jesteś taki sam, ale ostateczna konkluzja jest taka, że po prostu czujesz się inaczej i zawsze tak było.

Oczywiście powyższe pytania stanowią tylko zarys i nie wyczerpują całego tematu. Pamiętaj, że test jest tylko pomocą i zachętą do szukania odpowiedzi w głębi siebie. Jeżeli poważnie rozważasz kosmiczne pochodzenie swojej duszy, nie oczekuj poparcia ze strony innych ludzi, ponieważ nikt oprócz ciebie nie zna odpowiedzi na to, kim jesteś.

Im więcej pytań wytypujesz z tej listy, tym większe prawdopodobieństwo, że jesteś Wędrowcem i masz kosmiczne korzenie. Można przyjąć, że jest ono wysokie dla każdego, kto podał ponad 5 twierdzących odpowiedzi.[2]





Trudna akceptacja


Trudna akceptacja
Było to po prawie rocznym pobycie w aszramach Babadżiego w Holandii i Indiach. Chociaż często i programowo byłam tam wyrywana ze stanów uwznioślenia na rzecz twardej materii, powróciłam jednak do Polski prawie że na poduszce powietrznej i nie do końca obecna w świecie. Trzęsienie ziemi było więc nieuniknione i nieuchronne...
Zanim się zorientowałam, w ciągu kilku dni moje małżeństwo stało się przeszłością, a ja wylądowałam na peryferiach miasta, w tzw. enklawie biedy, w niewielkiej kamieniczce, bez wygód i bez perspektyw na jakąkolwiek zmianę, prawie bez środków na życie...
Cierpiałam bardzo. Do tego stopnia, że nie mogłam zobaczyć w świecie niczego oprócz cierpienia. Rozsmakowałam się prawie w obserwacji obrazów nędzy, upodlenia, głodu, chłodu  i choroby.
W swoich myślach, emocjach oraz fizycznie przebywałam w tym zagadkowym, zakazanym świecie, obok którego zwykle przemykają się spiesznie i boczkiem ci w ciepłych ubraniach, w klimatyzowanych samochodach, ci zanurzający się wieczorem w bulgocącym jacuzzi.
Przebywałam w świecie murszejących domów przeznaczonych do rozbiórki od 50 lat, ze zgrzybiałymi ścianami, z wodą na dworze i bez kanalizacji. Problemem był obiad i kolacja, kiedy już rozwiązało się jakoś kwestię śniadania. Z czasem przestałam dzielić czynność jedzenia na posiłki. Pracy nie było, mimo poszukiwań, bo byłam za chuda i zbyt mizerna ... ale tak miało być. Za to  pastwiła się choroba. I obojętność tych, którzy kiedyś byli ponoć moją rodziną...
Bóg był wtedy dla mnie jak ten bogaty wujek z Ameryki, który dawał mi coś zjeść od czasu do czasu i zaprowadził jesienią do zdziczałego ogrodu, bym tam najadła się owoców. No cóż, o tę lekcję WDZIĘCZNOŚCI było mi bardzo łatwo, gdy mój zgłodniały żołądek pochłaniał dary Natury.
Wokół mnie żyli ludzie z tzw. marginesu społecznego, ale ten margines miał przynajmniej co jeść, bo dostawał zasiłki, a jak dobrze pokombinował, miał za co wypić, i to dobrze wypić. A więc stałam nawet niżej niż ci z „patologii społecznej”.
Medytacja całymi dniami przynosiła ukojenie i łagodziła niepokój o jutro. Zimą, przy temperaturze 10 stopni Celsjusza w mieszkanku, które wynajmowałam, była nawet konieczna, bo potrzebowałam tylko owinąć się tylko we wszystko, co dawało ciepło i tak trwać w bezruchu.
Myślałam, że zacznę się buntować, ale bunt nie przyszedł. O dziwo, zamiast niego pojawiła się akceptacja. A wraz z tą akceptacją ustał lęk o przetrwanie. Świat w moich oczach stał się dokładnie taki, jaki miał być i wszystko oraz wszyscy byli na właściwym miejscu: Nic nie należało zmieniać – żadnych rekwizytów, ról, tekstów ani aktorów tego spektaklu. AKCEPTACJA. Obserwowałam bezstronnie, jak powoli dochodzi do głosu zrozumienie postępowania tych, którzy, jak domniemywałam, krzywdzili mnie swoją obojętnością. Wraz z tym zrozumieniem pojawiło się PRZEBACZENIE. Potem był już tylko krok do MIŁOŚCI.
A następnie przyszedł egzamin z akceptacji. Taki ekstremalny egzamin. Umierałam: wycieńczone, zmarznięte ciało odmawiało posłuszeństwa. I ja wtedy w pełni przystałam na swoją śmierć, poddałam się temu umieraniu jak ktoś, kto wie, że skończyła się praca i trzeba pójść do DOMU.
Wtedy pojawił się znienacka ratunek, na który już nie czekałam. Sytuacja zmieniła się: było jedzenie, było ciepło, była praca, powróciło zdrowie.  Tylko ja pozostałam taka sama: pokorna, wsłuchana w ten cichy głos, który przemawiał w moim wnętrzu...

Tamte przeżycia są już bardzo daleką przeszłością, ale ja nadal mieszkam w tym samym budynku, chociaż w innym, ciut lepszym mieszkaniu, nadal w otoczeniu „patologii społecznej”, czyli ciągle jeszcze powracają te same tematy. Dlaczego nie wyprowadzę się stąd? Jak dotąd , pomimo starań, nie było takiej możliwości. Dlaczego? Może nie do końca akceptuję tych ludzi, to otoczenie? Czyżbym znowu przerabiała lekcję? Chyba nie, dobrze im życzę, z nikim nie wchodzę w konflikty, pomagam, gdy poproszą. Szanują mnie i może nawet lubią. Moje serce wie, kiedy się włączyć do pomocy, a kiedy poczekać...

Prawdę mówiąc, zobojętniałam już w kwestii poprawy warunków bytowania. Nadal nie przestaję być Człowiekiem. Uśmiecham się, kiedy widzę skonsternowane twarze osób, które gościmy po raz pierwszy. Mamy (ja i mój mąż) swoisty sprawdzian, zwykle, kiedy taki gość wychodzi, zastanawiamy się: czy jeszcze tu wróci? Do tych krzyków na podwórku, tych włoskich kierowców biorących co chwilę zakręty? Do zapitych piwoszy odprowadzających ich wzrokiem w drodze do samochodu zaparkowanego przed domem?... Jak dotąd 90 procent naszych gości wyraźnie chłodło wobec nas po pierwszej wizycie. Stawaliśmy się w ich oczach "niewiarygodni" i "podejrzani", identyfikowali nas z naszym otoczeniem. Mimo to nie jest to dla mnie istotne, jak wygląda to otoczenie i jak ja się tu prezentuję - to wszystko to dekoracje, jak w teatrze. Kiedy ta sztuka dobiegnie końca, zmyję charakteryzację, zdejmę znoszony kostium, spojrzę w lustro i zobaczę w nim Siebie.
Ale zanim to nastąpi, być może mam tu do wypełnienia jakąś pracę? Nie musi to być coś wielkiego i w strategicznych miejscach świata 3. wymiaru. Może wystarczy po prostu tu być, w miejscu, gdzie tak mało jest Światła? A tak dużo cierpienia, brudu, bezradności i upodlenia. "Strefy patologii społecznej" - to jedne z najbardziej udanych, bo przemyślnie i długo tworzonych dzieł dotychczasowych regentów tego świata. Zeszły do tych ciemnych i wstydliwych zakątków odważne dusze, by pędzić egzystencję niewiele wartą a wręcz pogardzaną w oczach "porządnych ludzi". Niebezpieczną egzystencję, trudną, bolesną, tłamszącą wszelki odruch wyższych uczuć i duchowości. A jednak istnienie tych, jak się to mówi - wyrzutków społeczeństwa, ma jakiś sens w wielokolorowym, skomplikowanym gobelinie, który tka nasz Stwórca. Jaki? Być może odpowiedź na to pytanie otrzymujemy po drugiej stronie zasłony. Na temat tych Ludzi, naszych Sprzymierzeńców, Odważnych Dusz...
Może właśnie tutaj ktoś potrzebuje mojej miłości i wsparcia? Słowa uspokojenia? Wiedzy? Zrozumienia? Jestem!  AKCEPTUJĘ TO!